W tym roku dynie również musiałam wydrążyć i wyciąć sama, ponieważ dzieciowy ma pęknięty palec i gips na ręce…
ciężko było wybrać wzór, jak zawsze nie mogę się zdecydować… przeglądałam tyle inspiracji, że totalnie nie wiedziałam co wyciąć na dyniach…
Po dłuższej chwili namysłu wybraliśmy i zabrałam się do pracy, a może do zabawy…
wydrążyłam obie dynie, a następnie mniejszą ozdobiłam wycinając elementy a do ozdobienia większej użyłam narzędzi do linorytu i dłutek rzeźbiarskich…
Crafterka z głową pełną kreatywnych pomysłów. Uwielbiająca rękodzieło wszelkiego rodzaju oraz pasjonatka oganizacji. Zawsze chętnie służy innym swoją wiedzą i pomocą. Spełniona żona i matka jedynaka oraz posiadaczka 4 kotów i 3 psów. Właścicielka sklepu Świat Pasji. Znajdziesz ją również na blogu Kufer Pełen Skarbów.
FANTASTYCZNE!!!
Śiwetne dynie 🙂 Podziwiam za precyzję, ja w wycinaniu wzorków w dyni nie mam ani kszty precyzji.
podziwiam… ja umiem tylko wyciąc oczka i zęby ewentualnie 😉
Cudeńka 🙂
Jestem pod wrażeniem! Fantastyczne są 🙂
mumia jest kozacka 😀
No zamurowało mnie ! Podziwiam, wielki szacun, moja kochana 😀