Hej. Mój kwiatowy cykl trwa już od kilku tygodni. W jego ramach, piszę nie tylko o tym, czego potrzebujesz by tworzyć własne kwiatki. Pokazuję też, jak je wykonać, prostymi metodami i z materiałów, które zwykle masz w swojej pracowni. Tym razem postanowiłam pokazać Ci, jak wykorzystuję zrobione przeze mnie kwiatuszki. Zobaczysz też, jak zbudować kompozycję, żeby była bogata i ciekawa.

Kiedy siadałam do tej pracy, nie miałam jeszcze na nią gotowego pomysłu. Rodził się z czasem, w miarę tworzenia. Moim założeniem było, aby stworzyć kwiatową, kobiecą kartkę, która przywieje zapach lata. A lato tuż tuż :). Na wszelki wypadek fotografowałam kolejne etapy jej wykonania, i dzięki temu mam dziś dla Ciebie całkiem miły wpis. Z kartki byłam na tyle zadowolona, że postanowiłam, że to ona będzie prezentem dla mamy, zamówionym u mnie przez klientkę.

Kwiatki – od nich zaczęłam

Wiedziałam już mniej więcej, w jakiej kolorystyce będzie moja kartka, dlatego zdecydowałam się wykonać duże kwiatki z czerwonego papieru Mi-Teintes. Ma on gramaturę 160g/m2, więc jest idealny na ręcznie robione kwiaty.

Płatki wycięłam wykrojnikiem, który pokazywałam Ci w moim mini tutorialu z recenzją. Tym razem postanowiłam uformować kwiatki na mokro. To znaczy, że po wycięciu spryskałam je wodą z atomizera, a następnie, zanim wyschły, wygniotłam dłutkiem kulkowym. Pozwoliłam kwiatkom samoistnie wyschnąć.

Po wyschnięciu skleiłam płatki ze sobą, a następnie przy pomocy odrobiny gorącego kleju, połączyłam je w kwiaty warstwowe. Dwie, trzy warstwy wystarczają, aby stworzyć ładne, efektowne kwiatki. Po całkowitym wyschnięciu na środku zrobiłam dziurki szpikulcem. Przy pomocy patyczka i czarnego gesso, delikatnie pomalowałam je w środku i na płatkach, wysuszyłam nagrzewnicą.

Następnie włożyłam czarne pręciki, które od spodu zabezpieczyłam gorącym klejem. Po wystygnięciu niteczki przycięłam. Kwiatuszki gotowe.

Baza kartki

Kiedy kwiatuszki odpoczywały 🙂 przygotowałam sobie wszystko do kartki. Z papieru kraftowego zrobiłam kwadratową bazę, a z papierów docięłam tło i paski. Do cięcia wąskich pasków, świetnie nadaje się trymer. Użyłam papierów Mintaya z kolekcji Berrylicious. Tło i paski podkleiłam tekturą introligatorską, aby stworzyć warstwy. Kolejne warstwy przykleiłam do bazy.

Do kompozycji postanowiłam użyć elementy z Mintayowej kolekcji Flora Book. Wycinane elementy potrafią fantastycznie uzupełnić każdą kwiatową kompozycję. Wycięłam mały zapasik, a następnie docinałam na bieżąco, jeśli podczas tworzenia bukietu, czegoś mi zabrakło.

Aby tło nie było zbyt nudne, postanowiłam je delikatnie ozdobić. Przy pomocy pędzla gąbkowego, bardzo delikatnie nałożyłam białe gesso przez szablon Agaterii. Gesso użyłam nie za dużo, aby wzór był jedynie akcentem. Warstwa była cienka, więc gesso szybko wyschło.

Budowanie kompozycji

Postanowiłam zacząć od niewielkiej ilości sizalu, ułożyłam go w półkolu, ponieważ tak ostatecznie miały układać się kwiaty. Nie przyklejałam go, ponieważ ładnie chwycił go później gorący klej z kwiatków. Oprócz kwiatów, które zrobiłam chwilę wcześniej, postanowiłam użyć małej wersji  bawełny. Tutorial na nią również pokazywałam na blogu :).

Kompozycję budowałam stopniowo, dopasowując do siebie duże i małe kwiaty. Dopiero później, stopniowo dokładałam elementy wycięte z Flora Book. Elementy te wygniotłam dłutkiem kulkowym, aby nie były płaskie. Przeważnie, budując bukiet na pracy, najpierw przyklejam duże elementy, a stopniowo dopełniam całość coraz mnieszymi. Dlatego też po wklejeniu łuku z kwiatów, dokleiłam szare, długie liście. Następnie dodałam okrągłe, zielone listki, makówki, a na samym końcu małe dziurki wypełniłam maleńkimi, intensywnie zielonymi listkami.

Podczas doklejania elementów, bardzo pomocna jest pęseta. Nasze palce nie zawsze są w stanie dotrzeć pod inne elementy. Do wszystkiego użyłam kleju na gorąco.

Na końcu całość kompozycji bardzo delikatnie ozdobiłam gesso, przy pomocy rozczapierzonego pędzla. Taki delikatny szczegół, bardzo zmienia całość, nadaje kwiatom rustykalnego wyglądu, który ma bawełna. Dodałam także napis.

Mam nadzieję, że ta praca zainspiruje Cię do stworzenia kwiatów z moich tutoriali, a także pomoże w tworzeniu kompozycji z nich. To oczywiste, że warto jest własnoręcznie wykonywać kwiaty, ponieważ nasze rękodzieło zyskuje niepowtarzalny, mega oryginalny wymiar :). Może też być dla Ciebie elementem charakterystycznym, który będzie czynił Cię rozpoznawalną.

Pozdrawiam,
Domi

Jeden komentarz

  1. Bardzo dziękuję za tutorial i poświęcony czas!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.