Pamiętacie maskowanie stempli – dodawanie tła ze stempla??
Tym razem tło wykonywałam tuszując – można to zrobić na dwa sposoby (przynajmniej ja to tak robię)

125

Od początku:

Szykujemy sobie stempel, z którym będziemy pracować – odbijamy

064

Dobieramy wykrojnik i zaznaczamy miejsce docięcia jak w tym tutku

066

Docinamy wystającą część

067

i wycinamy w maszynce (ja robię to przed kolorowaniem, bo w razie gdyby mi się nie udało to nie zmarnuję tyle czasu 😉 )

068

Pokolorowany obrazek podklejam lub nie w zależności od tego co sobie umyślę

070

Następnie zaczynam zabawę, zakładamy wykrojnik którym wycinałyśmy stempelek

071

i dalej:

Pierwszy sposób to tak jak poprzednio wykonanie dwóch odbitek – właściwej i tej maskującej dokładnie tak jak w tym poście, który zalinkowałam wyżej.

Drugi to bez maskowania dodatkową odbitką – szybszy, ale nie zawsze się udaje

Nabieramy na gąbeczkę do cieniowania tusz (opukujemy nadmiar na jakiejś testowej niepotrzebnej kartce i resztą cieniując nakładamy tło wokół odbitki

072

073

I gotowa do użycia odbitka

074

udanej zabawy!

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.