Dzień dobry!

Cieszę się, że możemy spotkać się ponownie na blogu Kreatywnym. W moim pierwszym wpisie miałaś okazję dowiedzieć się, że lubię przerabiać przedmioty niepotrzebne, które najprawdopodobniej trafiłyby do śmieci. Na dziś przygotowałam coś, co także pozostaje w związku z dbałością o czystość naszej planety. Postanowiłam odnowić stary świecznik, który ozdobiłam kilka lat temu techniką decoupage. Tak się złożyło, że nigdy nie nabrałam biegłości w tej technice, więc tym razem postanowiłam sięgnąć po coś znacznie bliższego memu sercu – mixed media! Zobacz, w jak prosty sposób dokonałam metamorfozy świecznika.

Metamorfoza świecznika

Jak możesz zobaczyć na kolejnej fotografii, przedmiotem przemiany jest drewniany sześcian, który lata świetności ma już dawno za sobą. Do odnowienia świecznika postanowiłam wykorzystać farby antyczne Pentart oraz szablon Agaterii “Kafle marokańskie”. Zwróć uwagę, że motywy szablonu idealnie wpisały się rozmiarem w mój projekt.

Materiały i narzędzia

Na początku pracy nad metamorfozą świecznika, oczyściłam go ze starego lakieru za pomocą papieru ściernego. Następnie pokryłam całość farbą akrylową w brązowym kolorze. Gdy farba wyschła, nałożyłam na każdą ściankę pastę strukturalną.

Odnowiony świecznik

Poczekałam, aż pasta będzie całkiem sucha i przetarłam ścianki papierem ściernym, aby zmniejszyć chropowatość naniesionego wzoru. Następnie pomalowałam całość farbą antyczną Pentart w kolorze turkusowym. Użyłam bardzo miękkiego pędzla, aby farba idealnie pokryła wszystkie zagłębienia. Gdy farba wyschła, użyłam trochę innego koloru farby i pomalowałam nim krawędzie oraz wzory. Tym razem użyłam dość twardego pędzla, bo zależało mi na wrażeniu przenikania się odcieni.

Efekt przenikania się odcieni

Po wyschnięciu ponownie użyłam papieru ściernego i zrobiłam przetarcia na krawędziach. Dość mocno przeszlifowałam również wzory na ściankach.

Przetarcia wykonane przy użyciu papieru ściernego

Pomyślałam, że fajnie byłoby dodać projektowi odrobiny blasku. Zdecydowałam, że świetnie się tu sprawdzi farba Rusty Patina – copper rust. Nałożyłam ją palcami jedynie na najbardziej wypukłe powierzchnie wzoru oraz krawędzie odnawianego świecznika.

Lśniącą farbę najlepiej nakładać palcami

Zobacz , jak fajnie odbijają światło powierzchnie pomalowane tą farbą:

Metamorfoza świecznika

Na tym zakończyłam pracę nad metamorfozą świecznika, mam nadzieję, że zgodzisz się ze mną, że teraz prezentuje się on zdecydowanie lepiej. Jeśli uzyskany przeze mnie efekt zainspiruje Cię do własnych prób przemienienia staroci w pełne uroku, stylowe ozdoby, koniecznie pochwal się uzyskanymi rezultatami!

Pozdrawiam serdecznie

Metamorfoza świecznika

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.