Obecnie na Blogu Kreatywnym trwa wyzwanie majowe, którego tematem przewodnim jest ogród. Zapewne widziałaś już moją inspirację. Może jesteś ciekawa jak powstała i jakich produktów użyłam do zrobienia jej? Zatem zapraszam Cię do przeczytania opisu krok po kroku.

Mój tajemniczy ogród powstał z pustej puszki po sałatce z tuńczykiem. Pamiętasz jak w poprzednim wpisie o alterowanym notatniku opowiadałam jaki ze mnie “chomik”? Tak, w swojej pracowni mam sporo, pustych opakowań, które mogą się przydać w pracach mediowych i raz na czas je wykorzystuję. To już druga taka moja praca alterowana co przekonuje mnie coraz bardziej, że warto takie rzeczy chomikować! Co więcej, zauważyłam, że alterowanie coraz bardziej mi się podoba.

Jak więc powstał mój mały ogród?

Najpierw oblepiłam puszkę masą modelującą, którą kiedyś kupiłam w sklepie KIK. Jest ona bardzo ciężka i twarda po wyschnięciu więc idealnie nadaje się do modelowania na przedmiotach.

Na zewnętrznej ściance z użyciem gel medium przykleiłam kulki 3D, tak aby imitowały prawdziwe kamienie.

tajemniczy ogród

Na drugi dzień pokryłam puszkę czarnym gesso a na to nałożyłam jeszcze brązową farbę.

tajemniczy ogród

tajemniczy ogród

Chciałam, żeby moja praca to był taki mały ogród ukryty w jaskini, więc użyłam stone effect paste z firmy pentart i nałożyłam ją pędzlem w środkowej części puszki. Użyłam pasty o kolorze antracytu i cementu tak aby uzyskać efekt podobny do marmuru. To był pierwszy raz jak używałam tej pasty i muszę przyznać, że bardzo łatwo się ją nakłada. Jeśli chcesz uzyskać dobry efekt kamienia możesz nałożyć jej miejscami więcej.

Możesz też użyć szpachelki zamiast pędzla. Efektu marmuru raczej nie uzyskałam, ale efekt końcowy i tak mnie zachwycił. Pasta po wyschnięciu jest twarda i szorstka, ale nie wystarczy tylko ją nałożyć na pracę. Wyschniętą pastę należy zetrzeć papierem ściernym lub pilnikiem do paznokci. Polecam jednak papier ścierny, bo pilnik szybko można na niej zniszczyć. A na zdjęciu poniżej możesz zobaczyć jak to wygląda po zeszlifowaniu. Prawda, że pięknie?

 

tajemniczy ogród

tajemniczy ogród

Ostatnio też bardzo polubiłam używać pasty z efektem mchu. W swojej pracowni mam dwa różne preparaty. Pastę fimy Pentart w kolorze ciemno zielonym i farbę firmy Cadence w kolorze jasno zielonym. Oba produkty porównałam i opisałam ich właściwości we wpisie efekt mchu farba cadence vs pasta pentart. Jak się pewnie domyślasz w mojej pracy nie mogło zabraknąć mchu. Skoro ma być to tajemniczy ogród ukryty gdzieś w skale pod ziemią…

Na koniec pozostało tylko dodać kompozycję kwiatową, trochę sizalu, prawdziwego mchu, kawałek drewna (znalezionego kiedyś na spacerze) oraz brokat. Jeśli chodzi o brokat to mam go trochę w swoich zasobach, ale tak szczerze to go nie używam! Zdecydowałam się więc dodać trochę blasku temu mojemu ogrodowi i myślę, że gdybym mogła cofnąć czas to bym go jednak nie użyła…

tajemniczy ogród

Koniec końców, taki morał z tego, że nie ma co się bać eksperymentować i używać tego co się ma w pracowni. Zachęcam Cię serdecznie do udziału w naszym majowym wyzwaniu. Próbuj, eksperymentuj, odważ się! A jeśli choć trochę Cię zainspirowałam do wykonania własnej pracy na wyzwanie to będzie mi bardzo miło.

3 komentarze

  1. Jestem pod ogromnym wrażeniem jest to przepiękne!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.