W dniu kiedy opublikowałam posta z Caroline narodziła się Amber – Lalka przy nadziei w kolorze nadziei…
Uszyłam ją dla Iduni, mam nadzieję że się spodobała…

Jak każda moja praca w mych oczach ma kilka niedociągnięć, ale zostałam  pouczona że wad mam nie widzieć i mam nie być samokrytyczna, więc nie napiszę co według mnie jest nie tak…

Po raz pierwszy zdecydowałam się na wyszycie ust – chyba mi się udało, prawda??

i ta lala ręce ma z innym paluszkiem, tyle że nie jest wypchany, bo nie chciałam go zepsuć….

Foto paszportowe

032

i cała sesja plenerowa (z moim pieskiem też się poznała)

008 012

019 020

021 022 024

a taki ma brzuszek

027

jeszcze kilka fotek tak żeby lepiej widać było fryzurkę

033 034035 039

do wykonania użyłam między innymi:

       

20 komentarzy

  1. Brawo!!! Ona nie ma wad, ona jest boska!!! A te usta!!! Czadowe! Zdjęcie paszportowe fajowe! I Ty się pytasz, czy się udała???!!! Pełen zachwyt!!!

  2. O raju jaka ona śliczna 🙂 Nie mogę się napatrzeć a ten kubraczek zielony słodki 🙂 Mój kolorek 🙂

  3. Ależ ona jest cudowna =]
    Przepięknie wyszła…

  4. Ojej – jest cudowna! Piękny kolor ubranka – jest taka optymistyczna! Ogromnie mi się podobają Twoje laleczki!

  5. W realu jest jeszcze piękniejsza- jestem szczęściarą – miałam wczoraj Gwiazdkę w sierpniu!

  6. Jej piękna jest i dokonała w każdym calu 🙂

  7. Świetna jest :)))
    Ach ogromnie zazdroszczę umiejętności robienia takich szmacianek.

  8. Fantastycznie zrobiłas tą laleczkę:)pozdrawiam:)

  9. Jest prześliczna! Te rude włosy i zielony żakiecik mnie urzekły, a uśmiech wyszedł świetnie 🙂

  10. Author

    ach! dziękuję serdecznie za te przemiłe komentarze…. bardzo sie rumienię…

    :*

  11. Cudowna laleczka, zakochałam się w niej! Jest po prostu idealna!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.