Kiedy leżałam w szpitalu, nie chciałam się nudzić i w dniach kiedy to przygotowywano mnie do laparoskopii wyszywałam… jak wróciłam do domu po kilku dniach to dokończyłam obrazek… oto on – misiek z mojej ulubionej serii Tatty Teddy…

001

przytulaśny, prawda?

3 komentarze

  1. Również uwielbiam te miśki. Już kilka ich wyszyłam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.