Witajcie Kochani

W dzisiejszym wpisie chciałabym zaprezentować różne metody ozdabiania tekturek. Niektóre z nich są bardzo dobrze znane i powszechnie lubiane, niektóre zaś są efektem eksperymentów w naszych scrap – przestrzeniach.

Do najpopularniejszych metod zdobienia tekturek należą:

Embossing na gorąco – zwykły lub głęboki – tekturkę pokrywamy tuszem do embossingu, posypujemy wybranym pudrem, a następnie ogrzewamy nagrzewnicą do stopienia pudru. Efekt końcowy zależy od tego jakiego rodzaju pudru  lub od tego jakiej techniki użyjemy.

Farby wszelkiego rodzaju – między innymi gesso samo w sobie lub jako podkład zabezpieczający w dalszym zdobieniu. Za pomocą farb  możemy ozdobić wycinankę na kilka sposobów. Najpopularniejszym jest pomalowanie powierzchni cienką warstwą farby i pozostawienie do wyschnięcia. Niektóre  możemy rozcieńczyć w butelce z wodą tworząc mgiełkę, a następnie spryskać tekturkę. Stworzoną mgiełkę możemy wykorzystywać na różne sposoby w mediowaniu jak również w scrapbookingu. Możemy zastosować kilka farb (np. efekt ombre), a także spowalniacz wysychania aby uzyskać efekt cieniowania na wycinance.

Farby akrylowe – w zależności od płynności możemy malować pędzlem, gąbeczką lub bezpośrednio palcem;

Preparaty: liquid pearls, enamel dots – ze względu na ich konsystencję najlepiej rozprowadzać palcem lub gąbeczką;

Farby akwarelowe – polecam przed ich użyciem pomalowanie tekturek białym lub transparentnym gesso. Warto jednak wspomnieć, że gesso białe rozjaśni kolor nakładanej farby, natomiast przezroczyste powinno zachować barwę.

Preparat szklący np. glossy accent oraz preparat do spękań np. crackle accents – powierzchnię tekturki pokrywamy równomiernie glossy, a następnie pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia. Warto dodać, że jeśli użyjemy preparat szklący lub do spękań na pomalowaną tekturkę,jak na powyższym foto, to kolor się nieco nasyci.

Markery – alkoholowe, akwarelowe, akrylowe – pozwalają na dokładne cieniowanie elementów tekturki.

Ważne! Używając markerów pamiętaj aby malować delikatnie i pod kątem by nie uszkodzić końcówki markera.

Alkoholowe

Akwarelowe – po lewej z uprzednim pomalowaniem gesso po prawej bez, jak widać tekturka bardziej chłonie tusz bez gesso i kolor jest ciemniejszy.

Akrylowe

Tusze w poduszce – wodne, pigmentowe lub oxide – możemy użyć gąbeczek do blendowania lub barwić bezpośrednio z gąbki tuszu (wtedy efekt będzie intensywniejszy). Kolory można ze sobą mieszać, otrzymamy wówczas cieniowane tekturki.

Płynne tusze –  w zależności od preparatu spryskujemy, tapujemy lub malujemy tekturkę.

Distress stain

izInk

Mgiełki wszelkiego rodzaju – akrylowe, pigmentowe, alkoholowe, fosforyzujące, świecące w ciemności itd.

Przykład bez uprzedniego pokrycia gesso

Po uprzednim pomalowaniu gesso

Woski np. inka gold – możemy je wcierać palcem w tekturkę lub nanosić pędzelkiem. Po pomalowaniu tym preparatem tekturka przypomina te z użyciem embossingu na gorąco.

Preparaty teksturowe np. efekt mchu, kamienia, betonu, rdzy oraz pasty teksturowe, 3D i do spękań – można je nakładać palcami lub narzędziami (pędzle, szpatułki,itp.), co nada ich strukturze niepowtarzalny wygląd.

Efekt rdzy – idealny do wszelkich tekturek męskich typu trybiki, śrubki itp.

Pasta teksturowa – dość ciekawy efekt, jednak nie polecam do pokrywania mocno ażurowych wzorów, gdyż pasta wypełnia przestrzenie

Brokat – w postaci kleju brokatowego, pasty brokatowej lub sypkiej (tę ostatnią należy nanieść na mokry klej lub medium żelowe)

Złocenie – z użyciem folii lub płatków folii

Oprócz preparatów dostępnych na rynku są inne sposoby na zdobienie tekturek.

Niedawno eksperymentując w moim scraproomie wkradł się do głowy pomysł aby sprawdzić jak będą wyglądać tekturki ozdobione sypkim pigmentem do oczu. W swej kolekcji posiadam pyłki zakupione w drogerii za grosze (bell, wibo). Wykorzystać można także stare cienie do powiek. Należy je tylko porządnie skruszyć. Postanowiłam spróbować kilku technik. Efekty jakie otrzymałam bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Teraz zaprezentuję Wam sposoby aplikacji i efekty jakie uzyskałam.

Najpierw spróbowałam wetrzeć pyłek bezpośrednio w suchą powierzchnię tekturki. Efekt jest delikatny. Wycinanka bardzo subtelnie się mieni.


Następnie postanowiłam nałożyć pyłek na tekturkę pokrytą klejem (użyłam sprawdzonego magic’a). Należy pamiętać aby nakładać pyłek bardzo szybko, tak by klej nie zdążył zaschnąć! Po fakcie miałam mocno zabrudzone palce. Na tekturce powstała równomierna tafla pięknie odbijająca światło.

Ostatnią moją próbą było wymieszanie niewielkiej ilości pyłku z glossy accent (zwykły klej też będzie odpowiedni). Uzyskałam gęstą pastę. Do nakładania uzyskanej pasty użyłam pacynki, którą wyjęłam z przypadkowej palety cieni. Pastę nałożyłam równomierną dość cienką warstwą, tak by uzyskać gładką taflę. Był to bardzo szybki i wygodny sposób aplikacji. Można także nakładać nierównomiernie kilka warstw aby uzyskać błyszczącą strukturę.

Bardzo spodobały mi się moje eksperymenty, a jeszcze bardziej ich efekty. Pyłki lub kruszone cienie do oczu na pewno zagoszczą w moim scraproomie na dłużej. Z czasem stworzę w małych pojemniczkach swoje własne “woski” do tekturek.

Myślę, że (idąc tropem kosmetyków) lakiery do paznokci też powinny zdać egzamin w zdobieniu tekturek.

 

Reasumując:

Przed zabawą z płynnymi i mocno mokrymi preparatami oraz mediami tekturkę warto zabezpieczyć gesso.

Pasty brokatowe, pasty teksturowe, pasty strukturalne nie sprawdzą się przy zdobieniu mocno ażurowych tekturek.

Do nakładania gęstych farb najlepszy jest palec lub gąbka.

 

Podpowiedzi:

  • Wszelkie te techniki można łączyć ze sobą naprzemiennie, dzięki czemu uzyskamy różne i całkiem oryginalne efekty.

  • Pozostałości po tekturkach (wypraski) są świetne do tworzenia przestrzeni 3D – można je używać zamiast zwykłych dystansów.

 

Mam nadzieję, że tym artykułem przybliżyłam Wam znane metody zdobnictwa wycinanek i namówiłam to eksperymentowania. Jeśli znacie jeszcze jakieś ciekawe sposoby na zdobienie tekturek, to dajcie mi o tym znać w komentarzach.

Ps. Artykuł napisany we współpracy z Kamilą (Kufer Pełen Skarbów), która użyczyła również kilku zdjęć.

3 komentarze

  1. Bardzo fajny artykuł 🙂 Ja najczęściej używam embossingu na gorąco, tuszu w poduszce i czasami gesso 🙂 Często jest mi szkoda ich czymkolwiek ozdabiać, bo w same w sobie mają mnóstwo uroku 🙂

  2. Niesamowite, ile jest możliwości zdobienia takich drobiazgów 🙂 bardzo podoba mi się efekt uzyskany z cieni do powiek, chyba popróbuję, bo mam kilka starych paletek. Super poradnik, dzięki! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.