Tag z Atlantydy – z kompasem wtopionym w morskiego smoka to moja interpretacja lipcowego wyzwania. Tag może się wydawać prostą formą, bo małą, ale nic bardziej złudnego – jak zaszalejemy z warstwami i mediami to ugrzęźniemy na dobre godziny w pracowni i tak też uciekłam na długi czas w sferę marzeń tworząc ten projekt. A teraz zapraszam Cię na morską podróż po tym, jak taki tag powstawał…

Przygotowanie

Potrzebne Ci będą:

  • tag – z beermaty albo z mdf od Woodouts,
  • ramka ze smokiem – u mnie z Prosvet,
  • zdjęcie kompasu, lub kompas wycięty z arkusza Sea Stories od Craft o’Clock,
  • proszki Color Glow od 13 Arts: Emerald, Iolite, Topaz,
  • gesso białe Decoart,
  • gel medium / medium żelowe / heavy body gel,
  • szablon w kształcie łusek i pasta modelująca np. Decoart
  • muszelki, kamyczki, metalowe elementy
  • kaboszony szklane o różnych wymiarach,
  • złoty wosk,
  • napisy np. Craft o’Clock.

A teraz czas przygotować tag z Atlantydy.

Tag z Atlantydy – przygotowanie bazy

Najpierw musimy przygotować naszą bazę do zmediowania. Możemy najpierw ją wygładzić przy pomocy papieru ściernego jeżeli wykonujemy go na bazie mdf. Po zagessowaniu suszymy i nakładamy pastę modelującą przez szablon.

Do nakładania szablonu możesz użyć albo szpachelki (metalowej lub plastikowej), albo silikonowego pędzla od 13 Arts, który z całego serca polecam. Uważam, że przy jego użyciu można dokładniej odwzorować szablon, choć w przypadku tego mixed-mediowego projektu nie jest to aż tak istotne.

Przyklejanie elementów

teraz czas na przyklejenie poszczególnych elementów na gel medium. Szkoły są dwie:
1. Najpierw malujemy wszystkie elementy białym gesso i potem naklejamy;
2. Przyklejamy elementy a następnie całość malujemy białym gesso.

Tym razem wybrałam opcję 2., przez co projekt na pierwszy rzut oka nie wygląda zachęcająco. Głównym elementem ma być kompas – umieszczony w smoku. Został on wycięty z papieru, dlatego zabezpieczyłam go przeźroczystym gesso (clear gesso). Całość kompozycji mieści się po prawej stronie taga, wręcz lekko z niego wystając.

Następnie czas na suszenie – pamiętaj, aby nie nagrzewać równomiernie jednego miejsca, bo gel medium zamiast skleić – przejdzie w stan średnio lepiącej się gumy do żucia. Możesz też zostawić elementy do samoczynnego wyschnięcia, ale trochę to potrwa. Jeżeli Twoja kompozycja się rusza, możesz ją ustabilizować podklejając elementy kawałkami beermaty, albo innych rzeczy, które normalnie trafiłyby do śmieci.

Po wysuszeniu pracy – całość malujemy na biało przy użyciu białego gesso. Zastępczo można też wykorzystać białą farbę akrylową, a następnie suszymy.

Malowanie

W moim projekcie będą dominowały następujące kolory: szmaragdowy, fiolet i złoto.

Color glow nanoszę na projekt mokrym pędzlem. Aby kolor lepiej pokrył wewnętrzne części pracy psikam pracę wodą z atomizera. Im więcej proszku użyjecie – tym intensywniejszy kolor uzyskacie. Staram się aby ciemniejsze (bardziej nasycone barwy) umieszczać bliżej najważniejszego elementu – kompasu i rozjaśniać je do zewnątrz.

Podsumowanie

Ostatecznie Tag z Atlantydy prezentuje się tak, jak na poniższym zdjęciu. Wybrane przeze mnie kolory pięknie się komponują ze sobą i złotem, a cieniowanie z użyciem Color Glow jest bardzo proste – wystarczy użyć mniejszej lub większej ilości wody.

A Ty lubisz tworzyć tagi? W jakim celu? Dla siebie z powodu hobby? Czy może są u Ciebie dodatkami do prezentów? A jeśli dla siebie to jak je przechowujesz? Ja lubię je tworzyć i na nie patrzeć, bo jest to bardzo ciekawa forma do zabawy z Mixed-Mediami. Dodatkowo przypomnę że na blogu trwa wyzwanie: Kompas. Jeśli coś jest niejasne i masz pytania – kto pyta nie błądzi – napisz w komentarzu, a  postaram się pomóc.

Pozdrawiam,
Aga, Scrapeciarnia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.