Witam serdecznie w kolejnym wpisie o tajnikach mixed media. Tym razem na warsztat wzięłam przestrzenny layout zagruntowany czarnym gesso. Do nadawania kolorów takim projektom świetnie sprawdzą się farby akrylowe oraz technika suchego pędzla. W tym wpisie krok po kroku zaprezentuję, w jaki sposób nakładać farby i na co należy zwrócić uwagę, żeby uzyskać efekt głębi i wydobyć wszystkie szczegóły. Zapraszam.
Czarne na czarnym
Zdecydowanie ułatwisz sobie życie, jeżeli najpierw pomalujesz wszystkie elementy czarnym gesso, a dopiero później je przykleisz. To samo tyczy się tekstury tła, zamiast białej pasty modelującej, użyj czarnej z Deco Art lub np. żel medium. Jeżeli używasz koronek lub gipiury, również wybierz czarne.
Wiele warstw
W tego typu projektach im więcej warstw, tym lepiej, wybierz tekturki, wyciski z masy lekkiej, elementy metalowe, kwiaty, kulki 3d, co tylko chcesz, żeby zbudować przestrzenną kompozycję.
Trochę wiedzy teoretycznej
Przed przystąpieniem do pracy zachęcam Cię do zapoznania się z wpisem na blogu pt .Technika suchego pędzla. Znajdziesz tam wiele cennych porad, informacji oraz instrukcji dotyczących tej techniki. A wiedzy nigdy za wiele.
Pędzel i farby
Pędzel musi być suchy, to podstawa tej metody. Jeśli chodzi o kształt, to musisz przetestować, którym pędzlem będzie Ci się najlepiej pracować. Ja wybrałam miękki, okrągły o włosiu równej długości oraz sztywny, z naturalnego włosia, również okrągły. Warto wcześniej zrobić test na brudno. Jeśli chodzi o farby, to najlepiej sprawdzą się akrylowe o dużym kryciu, np Impasto lub farby kredowe.
Pierwsza warstwa
Zaczynam od ciemnego koloru bazowego i delikatnie, bardzo lekko przykładając pędzel nakładam farbę na wypukłe elementy. Po zamoczeniu pędzla w farbie wycieram najpierw jej nadmiar w serwetkę. Gdy na pędzlu jest bardzo mało farby, wtedy zaczynam malować. Ruchy mogą być z góry na dół lub koliste, ale raczej powolne i bardzo delikatne, takie niemal muśnięcia. Chodzi o to, żeby nie nanieść farby w zagłębienia, tylko na wypukłe elementy. Dzięki temu, że zagłębienia pozostaną czarne, projekt automatycznie zyska głębię, będzie trójwymiarowy, a o to głównie w tego typu projektach chodzi. Nie mogą być płaskie, jednowarstwowe, ale przestrzenne.
Kolejne warstwy
Farby akrylowe szybko schną, można jednak dla pewności podsuszyć każdą warstwę nagrzewnicą. Po wyschnięciu są permanentne, więc kolory się nie wymieszają. Technika nakładania kolejnego koloru jest taka sama jak poprzednio, mało farby, delikatne, lekkie muśnięcia i dużo cierpliwości, ponieważ jest to długi proces. Każda nowa warstwa to jaśniejszy kolor i mniejszy obszar do kolorowania, coraz bliżej elementu centralnego lub punktu skupienia uwagi.
Na zdjęciu powyżej widać efekt po nałożeniu dwóch kolorów, zielonego i niebieskiego, natomiast na zdjęciu poniżej doszedł jeszcze jasno niebieski. Wiele elementów jest widocznych, tekstura tła również została ładnie wydobyta. Projekt nabrał wyglądu, jest przestrzenny, trójwymiarowy, można go już w zasadzie zostawić, albo delikatnie przetrzeć na koniec białym gesso. Ja chciałam dodać jeszcze nieco koloru.
Kontrast
Sięgnęłam po zestaw farb Efekt Rdzy Pentart, które mają piękne, rdzawo-brązowe barwy. Naniosłam w kilu miejscach żółty i pomarańczowy kolor, żeby ożywić projekt i dodać mu nieco kontrastu.
Wykończenie – przecierka białym gesso
Niemal każdy projekt mixed mediowy powinien być zakończony tym krokiem, czyli nałożeniem białego gesso za pomocą suchego pędzla. To taka kropka nad i, połączenie wszystkiego w jedną całość, końcowe fanfary i czas na relaks. Nie zabrakło przecierki białym gesso i u mnie. Potem już tylko dodałam trzy kaboszony, napis oraz delikatnie pochlapałam rozwodnioną farbą.
Technika suchego pędzla pięknie wydobywa najdrobniejsze nawet szczegóły projektu oraz nadaje mu trójwymiarowości i głębi. Można ją stosować do kolorowania całej pracy lub do końcowej przecierki białym gesso. Bez dwóch zdań, ta końcowa przecierka potrafi czasem zdziałać cuda, dla wielu osób jest to ulubiony moment pracy nad projektem. Dlatego serdecznie zachęcam Cię do nauczenia się tej metody i stosowania w pracach mixed mediowych, scrapowych, alterowaniu, itp., bo warto. I przypominam o ciągle trwającym na naszym blogu wyzwaniu Foremkowy zawrót głowy.
Dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam, Magda Kam