Od czasu premiery w 2017 roku tusze Distress Oxide szturmem podbiły serca scraperek na całym świecie i w dalszym ciągu pozostają jednym z ulubionych mediów. O właściwościach tych tuszów możecie przeczytać tu, wspomnę tylko, że posiada on w swoim składzie barwnik i pigment, dlatego kolory pięknie się mieszają oraz nakładają, można go używać do odbijania stempli, tuszowania ink blending (wiecej o tej technice  tu i tu), kolorowania stempli i wiele innych. Reaguje z wodą, tak jakby się utleniał, stąd jego nazwa, zmienia kolor na jaśniejszy, a powierzchnia staje się aksamitna, jakby zakurzona, przydymiona.

W serii artykułów przedstawię Wam podstawowe techniki z wykorzystaniem tuszów Distress Oxide. Jest ich naprawdę bardzo wiele, wybrałam kilka ciekawszych, zacznę od techniki akwarelowej, dzięki której otrzymamy ciekawe wielobarwne tło. Oczywiście nie są to nowe techniki, wiele tutoriali możesz znaleźć w necie, tutaj zebrałam je i pokrótce omówię.

Do wykonania tła techniką akwarelową nie potrzebujesz wielu dodatkowych narzędzi, tylko papier, wodę, pędzelek, spryskiwacz i już możesz działać. Papier powinien być jednakże odpowiedni do technik wodnych, czyli do akwareli lub do mix media. Potrzebujesz też gładkiej powierzchni, na której będziesz rozsmarowywać tusze, może to być szklana mata, specjalna mata do pracy z mediami, gładki blat stołu lub folia z opakowania, ja dzisiaj takiej używam.

Dobór kolorów

Zrób tak: wybierz tusze pasujące do Twojego projektu.

W palecie tuszów Oxide jest 60 kolorów i na ten moment nic nie zapowiada, że będzie więcej. Oczywiście nie musisz kupować wszystkich, wybierz kilka ulubionych kolorów, dobrze jest mieć wszystkie kolory tęczy oraz kilka dodatkowych, np. brązowy do postarzania.

Zazwyczaj do stworzenia tła wybieram trzy kolory, ale możesz wziąć mniej lub więcej, nie ma sztywnych zasad. Tusze Oxide można dowolnie mieszać, ale należy pamiętać, że tak jak przy mieszaniu innych mediów, farb, mgiełek itp., po zmieszaniu kolorów zimnych z ciepłymi wychodzi mniej lub bardziej atrakcyjne błotko. Dlatego najlepiej mieszać ze sobą tylko zimne kolory albo tylko ciepłe. Problem w tym, że kusi nas, żeby używać kolorów dopełniających, ponieważ takie zestawienia ładnie wyglądają, np., czerwony i zielony (typowy zestaw bożonarodzeniowy) czy niebieski i pomarańczowy. Z Oxidami możesz wszystko, aczkolwiek trzeba znać odpowiednią technikę.

Poniżej przedstawię mój przepis na tło wykonane techniką akwarelową z użyciem tuszów distress Oxide. Jest to technika znana i szeroko rozpowszechniona, ale wydaje mi się, że mój wpis może zainteresować zarówno osoby, które zaczynają swoją przygodę ze scrapbookingiem, jak i nieco bardziej zaawansowane.

Krok 1. Warstwa bazowa

Zrób tak: rozsmaruj tusze na macie, spyskaj wodą, przyłóż papier, lekko dociśnij, podnieś papier, wysusz. Powtórz, jeśli chcesz.

Przyciśnij poduszeczkę tuszu do powierzchni, na której pracujesz i rozsmaruj tusz. Możesz rozsmarować trzy paski, które pokryją papier w pionie, poziomie, po skosie lub dowolnie, w kilku przypadkowych miejscach. Uważaj, żeby nie pobrudzić poduszeczki tuszem wcześniej naniesionym na matę.

Następnie spryskaj tusze wodą, zauważ, że pod wpływem wody zmieniły one kolor, stały się nieco jaśniejsze.

Następnie przyłóż kartkę papieru, lekko przyciśnij lub przejedź dłonią, żeby rozprowadzić tusze po całej kartce i podnieś do góry.

Jeżeli mieszasz kolory ciepłe i zimne, nie chcesz za bardzo manewrować kartką, żeby nie porobiły się bure zacieki (a może chcesz, poeksperymentuj!). Twoja pierwsza warstwa tuszu zabarwiła papier. Teraz wysusz nagrzewnicą lub suszarką. Super ważne! Możesz nanosić tyle warstw tuszu, ile chcesz, ale zawsze wysusz i dopiero na suchy papier nakładaj nową warstwę. Dzięki pigmentom zawartym w tuszu, każda nowa warstwa będzie widoczna, bo osadzi się na poprzednich. Jeżeli kolory nie ładnie się pomieszały, po prostu wytrzyj ręcznikiem i nałóż od nowa.

Możesz powtórzyć pierwszy krok jeszcze raz, jeśli nie pokryłaś całego papieru tuszem lub zostało trochę tuszu na macie. Jeżeli kolory za bardzo się pomieszały lub nie masz już tuszu na macie, to rozsmaruj nową warstwę, spryskaj wodą i przyciśnij papier w tych miejscach, gdzie uważasz, że brakuje koloru. Nie musisz pokrywać kolorem całego papieru, białe prześwity też są interesujące.

Jak przyłożysz papier do maty, to nie przeciągaj po niej papierem, nie kręć nim, obchodź się delikatnie, ponieważ łatwo zniszczyć powierzchnie rozmoczonego papieru i zacznie się nieestetycznie rolować. Być może będziesz to w stanie zakryć ozdobami na kartce, ale zawsze lepiej swobodnie planować kompozycję i nie ograniczać się błędami tła.

Krok 2. Kolejne warstwy

Zrób tak: dociskaj delikatnie palcem papier i zbieraj niewielkie ilości tuszu, żeby utworzyły się ładne plamki. Wysusz. Powtórz wiele razy.

Tym razem nie przyciskaj całego papieru, jak za pierwszym razem, tylko delikatnie dociskaj palcem w różnych miejscach. Wtedy tusz nałoży się tylko gdzieniegdzie i stworzy mniejsze lub większe plamki. Możesz palcem rozmazać tusz po macie, żeby nie był skoncentrowany na małej powierzchni. Możesz nałożyć plamki w miarę równomiernie na całej powierzchni papieru, ale nie musisz pokrywać całkowicie warstwy bazowej. Oczywiście wysusz przed nałożeniem każdej nowej warstwy.

Kontynuuj tak długo, aż tło Ci się spodoba. Tam, gdzie na warstwie bazowej był ciemny kolor możesz nakładać jasny i vice versa, tusze Distress Oxide są kryjące, więc jasny tusz na ciemnym też będzie widoczny.

Jeżeli chcesz uzyskać efekt utlenienia, spryskuj tło wodą podczas suszenia (ja tak nie robiłam, ale zachęcam Cię do eksperymentowania).

Krok 3. Chlapania

Zrób tak: pochlap papier rowodnionym tuszem za pomocą pędzelka. Wysusz. Pochlap wodą. Wysusz lub zetrzyj wodę ręcznikiem.

Weź pędzelek i dodaj chlapania rozwodnionym tuszem, polecam jeden kolor na raz. Oczywiście przed dodaniem nowego koloru wysusz papier. Na koniec dodaj chlapania samą wodą, możesz wodę wysuszyć lub wytrzeć ręcznikiem papierowym, lub materiałowym, efekt będzie wtedy inny.

Po wykonaniu wszystkich kroków powinnaś otrzymać interesujące i wielowarstwowe tło, które samo w sobie jest bogate i nie potrzebuje wielu ozdobników.

Eksperymentuj z kolorami i z ilością chlapań, dodawaj kleksy w różnych rozmiarach, mniejsze i większe, buduj warstwy, to nie jest takie trudne, trzeba trochę poćwiczyć a uzyskasz rewelacyjny efekt.

Poniżej podaję kilka inspiracji, jak zamienić takie tła w proste kartki.

Tło do pierwszej kartki zrobiłam z kolorów Picked Rasberry, Wilted Violet oraz Faded Jeans. Zdecydowałam się na styl romantyczny, dlatego ozdobiłam ją piankowymi pąkami róż, miętowymi listkami i sizalem.

Drugą kartkę zrobiłam z kolorów Picked Rasberry, Spiced Marmalade oraz Barn Door. Najpierw wytłoczyłam wykrojnikami serca na tle, następnie wycięłam serca w rożnych kolorach i nakleiłam na siebie. Napis Happy z wykrojnika jest również wielowarstwowy. W tej kolorystyce kartka pasuje na wiele okazji, np. ślub, walentynki czy rocznicę ślubu.

Ostatnia kartka powstała z trzech odcieni niebieskiego Tumbled Glass, Broken china oraz Faded Jeans. Dodałam jedynie duży napis z czarnej pianki oraz kilka emaliowych kropek.

Miłego tworzenia!

Jakie są Twoje ulubione kombinacje kolorów tuszów Distress Oxide? Do czego wykorzystasz zrobione tą techniką tła? Jeśli zachęciłam Cię do tworzenia, będzie mi miło, jeśli wstawisz zdjęcia swoich prac w komentarzu. Dziękuję za odwiedziny i do zobaczenia.

pozdrawiam Magda Kam

Jeden komentarz

  1. Fajny post i pomocny, przeczytam cały cykl 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.