Klasyczny decoupage to wycinanie motywu z papieru, naklejanie na ozdabiany przedmiot, ewentualne domalowywanie cieni lub elementów i wtapianie całości w tło za pomocą wielokrotnego lakierowania. Dzisiaj pod pojęciem decoupage rozumiemy również dziedzinę rękodzieła, która poza naklejaniem i lakierowaniem stosuje całą gamę środków, aby uatrakcyjnić zarówno końcowy efekt, jak i sam proces tworzenia.
Na początek odpowiedzmy sobie na pytanie, które stawia wiele osób początkujących w tej dziedzinie – czy naprawdę muszę mieć te wszystkie preparaty do decoupage, aby zacząć tworzyć? Czy nie wystarczą preparaty dostępne w sklepie papierniczym lub budowlanym, albo klej i farby, które mam w domu?
Nie, nie musisz. Chociaż… też chciałabym mieć ich więcej i więcej…
Jeżeli decoupage to ma być jednorazowa przygoda, chodzi Ci tylko o ozdobienie słoiczka na walentynki, albo miło spędzone popołudnie z dziećmi – tak, wystarczy. Sięgnij do domowych zasobów – klej do drewna, introligatorski, część klejów szkolnych, plakatówki, nawet resztki farb po remontach, lakiery do paznokci, kredki, pastele… Tylko wyobraźnia nas ogranicza gdy chodzi o dobrą zabawę i eksperymenty.
Jednak jeśli zamierzasz ozdobić więcej niż jeden przedmiot, jeżeli ma to być rzecz użytkowa, która ma przetrwać choćby pół roku, albo będzie prezentem dla kogoś – naprawdę warto sięgnąć po podstawowe preparaty do decoupage. Nie całą gamę środków, ale ten jeden, lub dwa, które ułatwią Ci rozpoczęcie tej przygody. W tej chwili mniejsze znaczenie ma, jakiej firmy klej lub lakier wybierzesz na początek – większość z dostępnych na rynku jest już naprawdę dobrej jakości i w bardzo rozsądnych cenach.
Podstawowe preparaty, których używa się w decoupage to klej i lakier. Bardzo często występują one w postaci 2 w 1 lub 3 w 1, gdy producent podaje, że medium może też pełnić rolę podkładu.
Jeżeli dopiero zaczynasz swoją przygodę z decoupage, to takie rozwiązanie będzie bardzo dobre, pozwala zaoszczędzić miejsce i środki przeznaczone na hobby. Co więcej, takim preparatem skleisz też w razie potrzeby papierowe elementy, ozdoby, a nawet przy odrobinie wprawy przeniesiesz (przetransferujesz) wydrukowany obrazek na dowolną powierzchnię. Jeżeli więc nie wiesz od czego zacząć – zacznij od tego medium. Wybierz pojemność oraz czy ma mieć wykończenie matowe czy błyszczące i śmiało zaczynaj.
Co zyskujesz inwestując w produkt rekomendowany do rękodzieła? Da mnie największą zaletą jest powtarzalność efektów – wiem jak dany preparat się zachowuje, jak szybko schnie, czy lubi podsuszenie suszarką, czy też zdecydowanie woli schnąć samodzielnie. Naklejony motyw nie zżółknie z upływem czasu, a lakier nałożony na całość nie spowoduje zważenia się innych warstw.
Boisz się, że się zrazisz do decoupage i kupiony środek będzie stał nie wykorzystany? Nie ma obaw – oddasz go dzieciom jako klej do papieru – na pewno będą zachwycone, bo będzie kleił lepiej niż ich szkolny klej w sztyfcie. A może to właśnie one znajdą w decoupage swoją pasję? Spójrz, jaka to frajda, nawet dla maluchów.
Nie jest to oczywiście jedyna słuszna droga na początek. Jeżeli masz już jedno z mediów, nie ma żadnego problemu, żeby dokupić to drugie. Możesz też od razu zaopatrzyć się w te podstawowe preparaty do decoupage w osobnych postaciach.
Z czasem lakier staje się w pracowni dekupażystki najbardziej potrzebnym z mediów. Gdy nabiera się nawyku używania go w kilku, kilkunastu i więcej warstwach, wtedy tylko osobny preparat spełni nasze oczekiwania co do pełnego zabezpieczenia powierzchni i zatopienia motywu. Dodatkowo możemy wybierać lakiery pod kątem wykończenia i użyteczności. Błyszczące na bombki, matowe na przecierane kuferki, odporne na gorąco na podkładki pod kubki, a te o największej twardości na przykład na blat stolika.
W kolejnym artykule opowiem szerzej o lakierach i innych sposobach wykończenia pracy, a także wrócimy do początku – czyli od czego zacząć przygotowanie przedmiotu pod decoupage.
Mam nadzieję, że przekonałam Cię, że nawet dopiero zaczynając przygodę z decoupage warto sięgnąć po preparaty do tego przeznaczone. Mam tylko jedno ostrzeżenie – to wciąga… Jeżeli masz jakieś pytania, sugestie, wątpliwości, zapraszam do komentowania.
Fanatyczka decoupage, kolorów, faktur i jesieni. Inspiracji szuka w naturze, ogrodzie i lesie, gdzie spędza wszelki dostępny wolny czas. Zakochana w leśnych jeziorach, ptakch i kotach.