Mebelki do salonu powstały jako pierwsze. Starałam się jednak wykazać maksymalną pomysłowością. Brakuje jeszcze kredensu / regalu (mamy kilka bibelotów do postawienia na półkach), więc pewnie niebawem się pojawi.
Lampa podłogowa to nic innego jak świecznik.
Narożna sofa to kartoniki oklejone tkaniną zasłonową…
To samo ze stolikiem – wykonałam go z pudełka po kleju Galaxy…
Telewozor wykonałam ze starego budzika – „wybebeszyłam” mechanizm, wkleiłam grafikę, pomalowałam farbami i gotowe.
Szafka pod TV została zmajstrowana na szybko – może kiedyś zostanie przerobiona ale na razie taka musi być.
Dodatkowo wykonałam świecznik z howlitowej czaszki i świeczki na tort…
I jak się podoba? Czekacie na więcej? Kolejna będzie sypialnia….
Crafterka z głową pełną kreatywnych pomysłów. Uwielbiająca rękodzieło wszelkiego rodzaju oraz pasjonatka oganizacji. Zawsze chętnie służy innym swoją wiedzą i pomocą. Spełniona żona i matka jedynaka oraz posiadaczka 4 kotów i 3 psów. Właścicielka sklepu Świat Pasji. Znajdziesz ją również na blogu Kufer Pełen Skarbów.