Przez święta, które nam się wkradły relacja opóźniona, niemniej jednak nie mogło jej zabraknąć… Atmosfera jak zawsze radosna i pełna kreatywności. Relacja foto – dzień pierwszy (projektowanie i formowanie lalek):
Dzień drugi (doszlifowywanie, malowanie i łączenie lalek a także ubieranie ich)
i gotowe, cudne prace Kursantek
W warsztatach korzystaliśmy między innymi z: mas plastycznych, narzędzi i akcesoriów (paletka, pędzle gumowe, dłuta kulkowe, igły introligatorskiej, sznurków), kropek akrylowych, koronek, wełny czesankowej, igieł do filcowania, mat do filcowania.
Ciekawe czy w mojej okolicy są ludzie którzy posiadają takie pasje czy sa miejsca gdzie można ich spotkać … chyba sie rozejrze Gratuluje pomysłów Pozdrawiam gorąco w jesienny dzień