Marzy mi się choć raz w życiu zobaczyć to świetlne zjawisko, jakim jest zorza polarna.
“Zdawało się, że aniołowie tańczą, rozwijają i zwijają świetliste szale” napisał Jan Parandowski po zobaczeniu zorzy polarnej.
Ja nie zawsze potrafię ubrać w słowa to co mnie zachwyca, ale kiedy podziwiam ją na zdjęciach to wiem, że na żywo musi być jeszcze piękniejsza.
Zdjęcia zorzy posłużyły mi za inspirację do przygotowania tutoriala w technice ink blending, czyli tuszowania – zaczynamy.
Potrzebujemy oczywiście papier bazę, narzędzia do blendowania i tusze – wybór tuszów pozostawiam Wam, gdyż zorza polarna bywa w różnych kolorach, ja inspirowałam się powyższym zdjęciem.
Zaczęłam od tuszowania zorzy kolorem zielonym – twisted citron – zorza tak jak bywa w różnych kolorach tak i bywa w różnych kształtach, moja wygląda nieco jak wąż;
Kiedy skończyłam potuszowałam niebo kolorem niebieskim w odcieniu peacock feathers;
Następnie przyciemniłam niebo odcieniem teal zeal;
Aby “wtopić” światło zorzy w niebo poprawiłam ją kolorem twisted citron;
Niebo wciąż wydawało mi się za jasne, więc dodałam jeszcze kilka muśnięć odcieniem mermaid lagoon;
Na koniec aby niebo wyglądało jak niebo należy dodać gwiazdy, tutaj z pomocą przyszła szczoteczka do zębów i biała ekolina (ecoline).
A tak prezentuje się kartka, którą wykonałam na przygotowanej bazie:
inne ujęcie aby było widać jak pięknie mieni się napis:
Crafterka z głową pełną kreatywnych pomysłów. Uwielbiająca rękodzieło wszelkiego rodzaju oraz pasjonatka oganizacji. Zawsze chętnie służy innym swoją wiedzą i pomocą. Spełniona żona i matka jedynaka oraz posiadaczka 4 kotów i 3 psów. Właścicielka sklepu Świat Pasji. Znajdziesz ją również na blogu Kufer Pełen Skarbów.