Kalka – 12 sposobów na jej wykorzystanie.

Używanie kalki w scrapbookingu i cardmakingu ma wiele zastosowań. Jej przezroczystość nadaje pracy lekkości, delikatności, zwiewności, a nawet nutki tajemnicy. Chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat? Chętnie pokażę Ci kalkę moimi oczami.

Powinnam zacząć od tego co to jest kalka.

Kalka techniczna (inne nazwy: kreślarska, szkicowa) czy też kalka pergaminowa po angielsku nazywana vellum (welin), to przezroczysty papier. 

Przede wszystkim najczęściej jest jednokolorowa – przezroczysta, szara lub mlecznobiała, choć bywa również kolorowa. Jest dość uniwersalnym produktem o wielkich możliwościach wykorzystania przez krafterki i twórcze osoby.

 

Czasem może być z nadrukiem we wzory lub napisy, czasem tłoczona lub embossowana.

Jednym z podstawowych sposobów wykorzystania kalki jest technika pergaminowa, gdzie poprzez tłoczenie, nakłuwanie i nacinanie oraz inne sposoby zdobienia możesz uzyskać arcydzieła sztuki. Tak, nie boję się użyć tego stwierdzenia – prace są na tyle misterne, że zasługują na miano arcydzieła.

 

Jak możesz wykorzystać kalkę w swoich pracach?

Oczywiście możesz połączyć technikę pergamano z cardmakingiem czy scrapbookingiem, ale nie tylko. Kalka, jako ozdobnik, najczęściej chyba wykorzystywana jest w pracach o zimowych klimatach. Jednak ja jestem zdania, że można jej użyć do wszystkiego.

Zobacz sama na podstawie poniższych przykładów.

1. Zmiana tonacji tła – kalka jest do tego idealna.

Użyj kalki, jeśli papier bazowy jest zbyt jaskrawy czy zbyt wzorzysty. Wytłumi ona krzykliwość kolorów i wzorów.

2. Żurnaling.

Ze względu na fakt, że treść żurnalingu wydrukowana lub stemplowana jest na kalce nie sprawi ona obciążenia czy przytłoczenia strony scrapa. Jednakowoż pomoże Ci zapamiętać najważniejsze i szczęśliwe momenty i chwile.

Ważnym aspektem również jest to, że dodatkowo możesz ozdabiać ją według własnego uznania, np. rub-onsami, taśmą washi, enamel dots, półperełkami itp.

 

 

3. Elementy wycinane z kalki (pozytyw).

Wyglądają bardzo delikatnie i zwiewnie. Mogą to być serwetki, literki, strzałki, kółka, serca, piórka – generalnie wszystko, czego tylko dusza zapragnie. W wyniku czego otrzymasz dodatkowy wymiar w swojej pracy.

4. Elementy wycinane w kalce (negatyw).

Możesz wyciąć w niej wszystko, biorąc pod uwagę, że najlepiej jednak prezentują się tytuły i proste kształty. Dodatkowo elementy tego typu również dodadzą ukrytego wymiaru w Twoich pracach.

 

5. Kieszonki i koperty

Ponieważ nie są przytłaczające idealnie nadają się do schowania w nich zdjęć, bilecików, tagów z żurnalingiem i innych “sekretów”.

 

6. Zamknięte kieszonki tzw. shaker box.

Głównie pełnią funkcję ozdobną scrapów, albumów i kartek. W kieszonkach, przed ich zamknięciem, umieszczasz: konfetti, cekiny, gruby brokat, drobne wycinanki, koraliki, mikrokulki, itp.

 

7. Dodatkowa warstwa pod zdjęciem.

Używam jej dość często w swoich pracach ze względu na jej lekkość.

8. Przekładki i zakładki.

Idealne rozwiązanie w albumach lub scrapach interaktywnych.

9. Przezroczyste okienka.

Świetne rozwiązanie do zdobienia kartek okolicznościowych, ponieważ dają wymiar swego rodzaju zapowiedzi co znajduje w środku.

 

10. Warstwowe ozdoby (3D) – przeróżnego rodzaju np.: kwiatki, listki, motylki, śnieżynki itp.

11. Imitacje szkła czy wody.

Wycięte słoiczki, kule śnieżne lub tafla wody – z całą pewnością wszystko to może dodać specjalnego wymiaru w Twoich pracach.

12. Witraże.

Embosowany lub stemplowany wzór na kalce pokolorowany markerami alkoholowymi doskonale prezentuje się w formie witraży na kartkach okolicznościowych.

Reasumując z kalki możesz wydusić bardzo wiele. Prawdopodobnie te wymienione przeze mnie, to nie są wszystkie możliwości jej wykorzystania. Z pewnością jest ich wiele więcej w myśl powiedzenia “co głowa to pomysł.”

Dlaczego zatem kalka nie znajduje się na żadnej liście scrapbookingowych i cardmakingowych tzw. must-have? Nie mam pojęcia, gdyż moim zdaniem jest bardzo przydatna i dodatkowo jest łatwo dostępna.  

 

A Ty używasz w swoich pracach kalki? Daj znać w komentarzu, na pewno do Ciebie zajrzę i zostawię jakiś ślad mojej wizyty.