Pamiętacie sutaszowe potyczki??
tak tak…. kolczyki wreszcie skończone…. nie są idealne, ale to prototyp – a jak wyszedł oceńcie sami/e (miło mi będzie jak zostawicie tu swoje komentarze)
do wykonania użyłam:
Crafterka z głową pełną kreatywnych pomysłów. Uwielbiająca rękodzieło wszelkiego rodzaju oraz pasjonatka oganizacji. Zawsze chętnie służy innym swoją wiedzą i pomocą. Spełniona żona i matka jedynaka oraz posiadaczka 4 kotów i 3 psów. Właścicielka sklepu Świat Pasji. Znajdziesz ją również na blogu Kufer Pełen Skarbów.
fajnie wyszły:) kolorki świetne:)
Śliczności:))) Niedawno byłam w pasmanterii i jedna Pani drugiej Pani mówiła, że te sutażowe sznurki w ładnych kolorach klientki jej wykupują, i że to psze pani hit będzie, zobaczy pani!!! No i faktycznie, cudeńka wychodzą:))))
podziwiam, wzdycham, zazdroszczę… :)))
fajne są 🙂
Bardzo ciekawy wzór a wykonanie, jak na początki, też niezłe. Pozdrawiam 🙂
bardzo letnie i eteryczne
bardzo letnie i eteryczne, w sam raz do letniej sukienki mhh rozmarzyłam się :), pozdrawiam Majka z szprotkowo.blogspot.com