Witam. Dzisiaj mam propozycję dla miłośniczek kart ATC, czyli popularnych ateciaków. Przygotowałam tutorial na mini album do ich przechowywania, który można zrobić z jednego arkusza papieru scrapowego. Zapraszam.
Przygotowanie kart do albumu
Z arkusza Fleeting Moments 03 Craft’O Clock przycinam trzy paski o jednakowej szerokości 3 7/8 cala i różnej długości: 11 3/8, 11 1/8 oraz 10 7/8 cala.
Następnie biguję najdłuższy pasek na:
2 5/8, 5 3/8, 6 oraz 8 3/4 cala.
Średni pasek na:
2 5/8, 5 3/8, 5 3/4 oraz 8 1/2 cala.
Najkrótszy pasek na:
2 5/8, 5 3/8, 5 1/2, oraz 8 1/4 cala.
Chcę zrobić kieszonki z odwiniętym papierem, więc używam trójkąta dołączonego do tablicy do bigowania i biguję po obu stronach po skosie na odległości 1 1/2 cala. Jeśli nie masz takiego trójkąta, możesz zaznaczyć ołówkiem od rogu 2 1/8 cala w obie strony i zagiąć papier na linijce. Możesz też odciąć ten trójkąt i wykończyć kieszonkę dziurkaczem brzegowym. Wtedy albumik po wypełnieniu nie będzie tak pękaty, jak mój.
Poniżej pokazałam, jak na tym etapie powinny wyglądać pozaginane karty przed sklejeniem i udekorowaniem.
Następnie dodaję odbitki stemplowe tuszami Distress Oxide w kolorach Crackling Campfire i Salvaged Patina. Przez szablon SnipArt Plecionka nakładam tusz Vintage Photo za pomocą szczoteczki do tuszowania. Dekoruję również okładkę oraz przyklejam wstążeczkę.
Sklejanie kart
Mocuję karty sklejając je na środku pasków. Więcej na temat takiego mocowania kart w albumie można się dowiedzieć z filmu Karoliny Magiczny Album.
Następnie sklejam kieszonki i baza na mini album skończona:
Dekoracja
Album dekoruję elementami do wycinania z kolekcji Fleeting moments Craft’O Clock oraz taśmą washi, koronkami i ciekawymi napisami. Na stronach bez kieszonek przyklejam tagi, za które też można wsunąć karty ATC.
To już koniec tutoriala na mini album, pora wypełnić go kartami ATC. Przygotowałam zestaw ateciaków w pasującym do albumu stylu vintage.
Ciekawa jestem w jaki sposób przechowujesz swoje karty ATC i czy mój albumik przypadnie Ci do gustu. Według mnie to maleństwo jest naprawdę urocze.
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie. Pozdrawiam,
Magda Kam