Ostatnio zostałam poproszona o wykonanie kartki ślubnej na zamówienie – miała być oryginalna i taka jakiej w sklepie się nie kupi… pomyślałam o sztalugowej, ale zamawiającej pokazałam kilka propozycji i zaświtała w głowie myśl: “może eksplodujące pudełko”… traf chciał że i zamawiająca też wpadła na ten sam pomysł…
zabrałam się do działania i w jeden wieczór powstała kartka z motylkami (popularny ostatnio motyw)
Z karteczki jestem zadowolona, choć chciałam sobie ułatwić i przyspieszyć wykonałam ją z arkuszy papieru scrap, a nie z papieru wizytówkowego, więc wyszła wielka… najważniejsze że podoba się zamawiającej, dzięki temu ja jestem z pudełeczka jeszcze bardziej zadowolona…
ale dosyć tego gadu gadu – oto exploding box
aaaa i mam dla Was jeszcze małą zajaweczkę tego co niedługo na blogu
Crafterka z głową pełną kreatywnych pomysłów. Uwielbiająca rękodzieło wszelkiego rodzaju oraz pasjonatka oganizacji. Zawsze chętnie służy innym swoją wiedzą i pomocą. Spełniona żona i matka jedynaka oraz posiadaczka 4 kotów i 3 psów. Właścicielka sklepu Świat Pasji. Znajdziesz ją również na blogu Kufer Pełen Skarbów.
exploding box super, ale tej zajawki doczekać się nie mogę 🙂
niesamowite te “fruwające” motylki 🙂
Ale super to wyszło:)
Pudełeczko piękne, motylek cudny, tylko się zastanawiam na czym trzyma sie ten motylek?
dziękuję :*
motylki są przyklejone na paskach folii uciętej z okładki do bindowania 😀