Nadal pod urokiem papierów z najnowszej kolekcji 7 dots studio, wykonałam kolejny layout – tym razem motyli… było z nutką grunge, teraz z nutką mediową – pobawiłam się mgiełkami, zarówno na papierze, jak i na wydzieranych paseczkach… Layout zgłaszam na wyzwanie scrap therapy sessions – wyzwanie lipcowe z mapką… doWięcej >

Teraz trochę odskoczni od pasteli i kolorków, trochę odskoczni od upału za oknem… W moje łapki wpadły nowe papiery 7 dots studio projektu Finnabair – są rewelacyjne i nie oparłam się ich urokowi… Layout zrobiony na wyzwanie black with two – dominujące kolory to: czarny, zielony i niebieski, u mnieWięcej >

Pora na LO obrazujący owe żyjątka o jakich wspominałam – wprost uwielbiam fotografować owady… tym razem na tapecie jest modliszka zwyczajna – ustrzeliłam ją podczas wakacji w Chorwacji (przed marketem Konzum)… modliszka była w bojowym nastroju, bo atakowała nawet cień z markizy, która łopotała… Layout wykonałam zgodnie z mapką naWięcej >

Zapewne podczytywacze mojego bloga zauważyli lubię fotografować kwiatki i różne żyjątka i o tej pasji traktuje mój kolejny layout – rzeczy które kocham… stokrotkę sfotografowałam jeszcze jak nie miałam własnego ogródka i cieszyłam się każdym kawałkiem zielonej trawki i łączki… teraz nadal się cieszę, lecz własnym kawałkiem zielonej trawki naWięcej >

I znów o wakacjach – tym razem, jak to widać na zdjęciach, Adrian i Wiktoria urządzili sobie wyścigi w bańkach (wygrał oczywiście Adrian)… zabawa była przednia i dzieciaki nie chciały wyjść z baniek –  trzeba było przekupić ich watą cukrową… A jeśli już o wakacjach po raz kolejny mowa, toWięcej >

Dzieciaki pojechały na wakacje do babci, a ja odgrzewam przysłowiowe “stare kotlety”, czyli stare fotki wakacyjne (przeważnie wakacyjne)… Zdjęcie wykonane podczas eskapady do centrum Eksperyment w Gdyni… Tytuł na zdjęciu nieco znikł, ale realnie na pracy jest widoczny i tak bardzo się nie zlewa, niemniej chyba podkreślę go obrysowując cienkopisem…Więcej >

Zakręcony… zakręcony… młody na karuzelce – wspominkowe fotki wykonane w parku w Warszawie… teraz mamy własny placyk zabaw, a i gromadka nas większa… LO zgłaszam na wyzwanie Sketches with a twist – mapka lipcowa (Lo miał być wykonany według mapki i na papierze typu cardstock) do wykonania użyłam:      Więcej >

Od dawna nosiłam się z zamiarem oprawienia tej fotki… brakowało mi tylko weny, która ostatnio mnie dopadła… Zdjęcie idealnie wpasowało się do wyzwania lipcowego Kraft it up – należało wykonać layout w innym stylu niż zawsze… ja nie mam własnego stylu skrapowego, ale ten jest w innym stylu niż teWięcej >

Kolorowo mi dziś, oj kolorowo… przerzuciłam wczoraj tonę kolorowych ubranek dzieciaków – spakowałam ich na wakacje… pojechali, znaczy zostali zawiezieni… ja zostałam sama w domu – no niezupełnie sama, bo ze zwierzakami a i mąż dziś wróci, ale na naszym wygwizdowie nie ma żywej duszy (sąsiedzi wyjechali na wakacje)… WracającWięcej >

Pierwszy raz widziałam takie szyszki lawendowe w Chorwacji w Dubrowniku – zauroczyły mnie i postanowiłam że kiedyś pojawią się takie w moim domu… Pamiętacie zdjęcie mojej pięknie kwitnącej lawendy? Ostatnio nie była już taka piękna – przekwitła niestety… Postanowiłam ją wykorzystać, a tym samym pobudzić krzaczek do ponownego kwitnienia. WykonałamWięcej >

W wakacje raczej nie będzie nowych wyzwań LiftoGry, można zatem ponadrabiać – z kilkoma wyzwaniami byłam do tyłu… Przede wszystkim z liftem pracy Enczy – oryginalny LO był wielkości 15×15 cm dlatego tez zdjęcie zajmowało większą część powierzchni pracy… długi czas nic mnie nie natchnęło, więc postanowiłam wywołać specjalnie dużeWięcej >

Wakacje w pełni, pogoda nie  jest za bardzo ciekawa i dzieciaki częściej siedzą w domu – zaczęłam dostawać “gupaffki” – tytuł tego layout-u doskonale to wyraża… Kotka sfotografowałam na jednych z wakacji w Chorwacji podczas zwiedzania Dubrovnika… Pracę wykonałam na wyzwanie z mapką scrap it now – jak zwykle poukładana, jakWięcej >

Niedawno sąsiad zza drogi skosił swoje pole nieużytkowe i po kilku dniach powiązał snopki, a raczej bele siana… Od jakiegoś czasu jestem zauroczona wałeczkami na polach i namiętnie je fotografuję – do tej pory bez modeli (nie będę szukała starych zdjęć, ale uwierzcie że tak było)… jeszcze w czasie wiązaniaWięcej >

Kiedy szykowałam propozycję do mojej ostatniej edycji Liftogry wybrałam dwie prace Sanny Lippert, nie mogłam się zdecydować którą liftować, więc druga została edycją liftu dodatkowego… praca zastemplowana maksymalnie – miło tak poćwiczyć to czego nie mamy w zwyczaju gdy tworzymy nasze prace… Jako że w tym roku znów nie pojadęWięcej >

Kolejny lift z proponowanej przeze mnie edycji w LiftoGrze – tym razem na tapetę poszła praca Sanny Lippert – kolorowo i mediowo… oczywiście jak to ja dokonałam paru zmian – brakowało mi zdjęć w kolorze czarno-białym, a zdjęcie które wybrałam nie pasowało horyzontalnie, więc zrobiłam odwrotność LO… Zdjęcie jelonka, tegoWięcej >