W zeszłym roku w starej stodole u dziadka mojego męża wyszukałam trochę staroci, między innymi żelazko na węgiel. Było totalnie zardzewiałe – zaradziły temu kąpiele w wodzie z octem. Większość rdzy odpadła po tych zabiegach, resztę usunęłam za pomocą papieru ściernego. Żelazko pokryłam podkładem gesso w sprayu, bo od zwykłego znów rdza wychodziła na wierzch. W takim przygotowanym stanie żelazko przezimowało sobie na szafce w mojej pracowni.
Miałam na nie kilka pomysłów i nie mogłam się zdecydować, więc czekałam.
Jakiś czas temu natknęłam się na cytat: “Be strong, you never know who you inspire to” i stwierdziłam że pora zabrać się za mój projekt wagi ciężkiej (to żelazko do lekkich nie należy).
Pomimo że rok wcześniej walczyłam z usunięciem rdzy z żelazka użyłam farb z efektem rdzy i dodałam nieco turkusu dla efektu patyny (poza tym uwielbiam turkus i odcienie niebieskiego).
Dodatki – koronki, kwiatki, elementy metalowe i cytat – idealnie uzupełniają całość.
Crafterka z głową pełną kreatywnych pomysłów. Uwielbiająca rękodzieło wszelkiego rodzaju oraz pasjonatka oganizacji. Zawsze chętnie służy innym swoją wiedzą i pomocą. Spełniona żona i matka jedynaka oraz posiadaczka 4 kotów i 3 psów. Właścicielka sklepu Świat Pasji. Znajdziesz ją również na blogu Kufer Pełen Skarbów.
Żelazko wygląda niesamowicie! 🙂 Mogę sobie tylko wyobrazić jak wielką przemianę przeszło dzięki Tobie i to świetny dowód na to, że nie warto niczego wyrzucać.
Dziękuję Ci również za zaprezentowanie Twoich prac podczas sierpniowych Akcji:Reperacji i inspirowanie ludzi do kreatywnego recyklingu! 🙂