Ostatnio dość często rzucały mi się w oczy stwierdzenia, a w zasadzie zniekształcenia poznawcze: nie umiem robić ładnych LO, albo LO to nie moja bajka, albo wielkość 30×30 cm to za dużo, albo w godzinę nie stworzę czegoś ładnego itd, itp. Dlatego też nawołuję twórz LO (layout) – przełam się!
Pragnę przypomnieć moje słowa z jednego z pierwszych artykułów – nie każdy LO (layout) musi być dziełem sztuki.
W dzisiejszym artykule postaram się te mity przełamać.
“Wielkość LO 30 x 30 cm to za dużo przestrzeni”
Sama kiedyś tak uważałam, wciąż powtarzałam sobie, że jedno zdjęcie na takiej przestrzeni to za mało i nawet jak dojdą dodatki to będzie pusto jakoś. Jednak aby takie myśli odgonić, albo przełamać taki mit należy stawiać sobie wyzwania:
– wykonaj LO na innym formacie – A4; 20×20 cm;
– użyj większej ilości zdjęć;
– wykonaj scrap minimalistyczny w stylu clean&simple;
“LO to nie moja bajka”
Jeśli potrafisz rozplanować elementy tworząc kartkę czy kartę w albumie, to będziesz potrafiła wykonać LO. Oczywiście jeśli nie zamierzasz dokumentować historii swojej rodziny, tylko tworzysz kartki, to do niczego nie zmuszam.
“Na LO używamy tylko zdjęć dotyczących danego wydarzenia”
Niekoniecznie, jeśli masz zdjęcia bliskie temu co zamierzasz opowiedzieć użyj ich – czasu nie można cofnąć i dostosować zdjęć do opowiadanej historii (na zdjęciu pusty kubek).
Jeśli dane wydarzenie rozciąga się w czasie, to możemy na takim LO zamieścić zdjęcia jak w Project Life.
“LO musi zawierać wszystkie elementy składowe”
Nie musi, na swoich LO wcale nie umieszczam żurnalingu (może za wyjątkiem kilku na wyzwanie z tym wymogiem), tytuły też nie zawsze znajdują miejsce w moich LO – wcale nie uważam aby moje prace były mniej wartościowe bo brak im wszystkich punktów z wytycznych
Teraz wkroczymy na teren perfekcjonizmu… Perfekcjonizm to: poczucie że jeśli coś nie jest doskonałe w naszych oczach to ma mniejszą wartość; dążenie do doskonałości pod każdym względem.
“W godzinę nie stworzę czegoś ładnego”
Niekoniecznie, są sposoby na przyspieszenie pracy (pamiętaj trening czyni mistrza) – próbuj:
– korzystaj z kitów lub zestawów;
– korzystaj z mapek lub liftuj (za zgodą lub oznaczeniem) prace innych;
“Nie umiem robić ładnych LO”
Ładne jest pojęciem względnym – to co dla jednych jest ładne dla innych może być brzydkie i odwrotnie. Pamiętaj że każdy artysta był kiedyś nowicjuszem i zaczynał od tego samego punktu co Ty. Twórz, znajdź swój styl i inspiruj innych.
“Moje LO nie są trendy”
I nie muszą być! Tak jak w modzie tak i w tworzeniu możesz a nawet powinnaś mieć swój styl – próbuj wszystkiego, a gdy już odnajdziesz siebie twórz bez ograniczeń. Najważniejsze to nie porównywać się z innymi bo jak już wspomniałam wcześniej – to co podoba się jednym innym może się nie podobać i odwrotnie. Najważniejsze to tworzyć dla siebie i w zgodzie z własnymi zasadami i upodobaniami.
“Do LO i do albumów korzystamy tylko z idealnych zdjęć”
Zdecydowanie się nie zgadzam! Każde zdjęcia opowiadają jakąś historię i to Ty decydujesz jak ją przedstawisz. Pamiętaj: niedoskonałe zdjęcie + historia jest o wiele lepsza niż nic! uwielbiam to zdjęcie, choć jest nieostre
Resumując chciałabym podać kilka rad jak można walczyć z perfekcjonizmem, aby nie odrzucać tworzenia LO? Czasem to perfekcjonizm jest winowajcą prokastynacji. Sama mam tę przypadłość i wiem że czasem ciężko jest się zebrać. Dlatego mówię sobie: “przełam się!” – czasem działa, czasem nie 😉
Jednak przygotowałam również kilka porad, które mogą pomóc Ci w przełamywaniu się.
1. Skup się na celu
Chcesz opisać jakąś historię? upamiętnić kogoś? upamiętnić jakieś zdarzenie? oprawić fotki do których masz sentyment?
Zrób to! nie zastanawiaj się jak będzie idealnie – przełam się! Za kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat style będą zupełnie inne. Pamiętaj celem jest wykonanie LO dla uwiecznienia wspomnień.
2. Ciesz się procesem tworzenia
Masz ochotę wycinać różne kształty z papieru, to wycinaj, masz ochotę pobawić się mediami, to baw się, masz ochotę na minimalistyczny LO, to taki stwórz. Uwiecznianie wspomnień nie ma być obowiązkiem.
3. Daj sobie pozwolenie na pomyłki, błędy i niepowodzenie.
Tak samo jak z nauką chodzenia czy pisania – pamiętajcie – uczymy się na błędach! Ćwicząc, testując i robiąc błędy uczymy się i rozwijamy.
4. Doskonałość jest subiektywna.
Kto decyduje o tym co jest idealne / doskonałe? Stwórz własną definicję doskonałości – u mnie wygląda to tak, że układam i przekładam dane elementy i dopiero jak czuję się usatysfakcjonowana to przyklejam.
5. Polub swoje prace i pokaż je innym
Zrób to niekoniecznie na blogu czy fanpage’u, a myślę że zostaną one docenione.
Mam nadzieję że po przeczytaniu powyższego wpisu jesteś bliższa tworzeniu LO (layoutów), a w twojej głowie utrwaliło się hasło “przełam się!”. Kibicuję Ci całym sercem. Daj znać czy stworzyłaś już swój pierwszy LO, czy dopiero zamierzasz zacząć 🙂
Crafterka z głową pełną kreatywnych pomysłów. Uwielbiająca rękodzieło wszelkiego rodzaju oraz pasjonatka oganizacji. Zawsze chętnie służy innym swoją wiedzą i pomocą. Spełniona żona i matka jedynaka oraz posiadaczka 4 kotów i 3 psów. Właścicielka sklepu Świat Pasji. Znajdziesz ją również na blogu Kufer Pełen Skarbów.
Świetne! Baaaardzo fajnie napisane, inspirujące, super!
dziękuję 🙂
Bardzo fajny poradnik 😀
Mogę dodać do tego jeszcze prostą radę – nauczyć się robić layouty można tylko… przez robienie layoutów. Innej drogi nie ma!