Ostatnio jestem zaganiana, zalatana i weny brak… Jednak postawiłam sobie za punkt honoru wykonać przynajmniej jestem LO na tydzień i tego się trzymam…
zazwyczaj jest on wykonywany w ramach naszej zabawy w Liftowanie… tym razem praca nad którą siedziałam kilka wieczorów… zdecydowanie nie w moim stylu – dużo warstw, dużo wycinanych elementów… pobawiłam się też z rozetami – trochę wykrojnikami, trochę z tablicą do bigowania…
Odmiennie niż zawsze, tym razem, w roli bazy wystąpiła tektura falista… na pewno jeszcze kiedyś wrócę do takiej bazy…
Liftowałyśmy pracę Katharinki, na zdjęciu oczywiście Adrian z lat przeszłych…
do wykonania użyłam:
Crafterka z głową pełną kreatywnych pomysłów. Uwielbiająca rękodzieło wszelkiego rodzaju oraz pasjonatka oganizacji. Zawsze chętnie służy innym swoją wiedzą i pomocą. Spełniona żona i matka jedynaka oraz posiadaczka 4 kotów i 3 psów. Właścicielka sklepu Świat Pasji. Znajdziesz ją również na blogu Kufer Pełen Skarbów.