W zeszłym roku w starej stodole u dziadka mojego męża wyszukałam trochę staroci, między innymi żelazko na węgiel. Było totalnie zardzewiałe – zaradziły temu kąpiele w wodzie z octem. Większość rdzy odpadła po tych zabiegach, resztę usunęłam za pomocą papieru ściernego. Żelazko pokryłam podkładem gesso w sprayu, bo od zwykłegoWięcej >

Witajcie. Już od jakiegos czasu planowałam ozdobienie szfki na klucze, ale jest tyle wcorów, że ciężko mi było wybrać bo na każdą miałam jakiś pomysł. Wybrałam, zakupilam, dotarła i…. co? Wena uciekła… Odczekałam jakis czas i wymyśliłam coś innego niż to, co wcześniej siedziało mi w głowie… Mniej mediowe, bardziejWięcej >

Zrobiłam sobie krótki urlop – trzeba było skończyć remont i doprowadzić ogród do ładu…. wracam. Dawno zapomniana dekoracja mojej pracowni – powstał ponad rok temu i jakoś nie po drodze bylo mi zrobić zdjęcia i wpis. Jak wiecie mam teraz fazę na wykonywanie biżuterii, głównie na swój użytek (czasem naWięcej >

Miałam malutką przerwę w publikacjach – lekkie problemy z systematycznością – mam nadzieję że mi wybaczycie. Ramka na bazie telewizora Prima Marketing – ozdobiona różnymi mediami. Najpierw zagruntowałam bazę gesso-em (lubię turkus, ale ramkę wykonałam dla mamy, więc kolorystycznie dopasowałam ją do otoczenia w którym  miała stać), następnie pokryłam pastąWięcej >

Uwielbiam tą opowieść, postanowiłam zatem uwiecznić jedną ze scen w "pudełku". Początkowo róża nie miała klosza, ale uznałam że z kloszem lepiej całość będzie się komponowała.          Przepraszam trochę zaniedbałam bloga, ale święta, remont, szpital trochę zabrały mi czasu i spokoju… tak więc do następnego spotkania! Kamila PietrońCrafterkaWięcej >

Czasem lubię kolekcjonować starocie, mam to chyba po dziadku… takie zebrane "cosie" mogą się przydać. Jakiś czas temu pracowałam nad magią świąt i wykorzystałam kilka takich zebranych – np. stare autko syna, czy starą drewnianą bombkę, oraz bombkę którą synek przywiózł z wycieczki do fabryki bombek. W moim boxie pojawiająWięcej >

Swego czasu kupiłam ramkę telefon, stała chwilkę pusta. Wreszcie mnie natchnęło, postanowiłam zniemić jej kolor aby bardzie pasowała do mojego pokoju roboczego. Pomalowałam na niebieski wpadający w turkus, poprzecierałam metaliczną farbą w kolorze starego złota i farbą imitującą rdzę aby baza wyglądała naturalnie staro (vintage). Dodałam zdjęcie przyklejone na dystansachWięcej >

Do wykonania tej pracy natchnęła mnie jedna z moich ulubionych świątecznych pisenek: Ten zimowy świąteczny czas. Pomyślałam sobie, że jak zacznę ten czas zaklinać wcześniej, to może przynajmniej w tym roku będą to białe święta… Zegarek “wybebeszyłam”, zagrutowałam gessem, dodałam teksturę murku przy użyciu pasty i szablonu, a następnie zmieszłamWięcej >

Sezon przeziębieniowo-grypowy rozpoczęty, syropki i chusteczki poszły w ruch… przypomniałam sobie że gdzieś w szafce “siedzi” drewniany chustecznik i czeka na ozdobienie, wzięłam się więc do roboty. Bazę zagruntowałam białym gesso, pokryłam akrylową farbą w kolorze starego brązu, oświecowałam i pomalowałam turkusową farbą kredową, przetarłam nawilżaną chusteczką w nawoskowanych miejscach.Więcej >

Tak na prawdę Monogram A ozdobiłam jako pierwszy, ale sesję zdjęciową wykonałam nieco później, w związku z tym późniejsza publikacja. Zamysł pracy był ściśle określony, tylko zmieiły się dodatki. Literka miała być wykonana w stylu steampunk a wyszła industrialnie gdyż zmieniłam trybiki na metalowe elementy starej zabawki Adriana. Od początkuWięcej >

  Witajcie, jakiś czas temu zakupiłam monogramy z papiermache. Cel był konkretny, ale wciąż nie miałam pomysłu jak je ozdobić.  Tym razem będzie o W Tak jak z wszystkimi moimi pracami pomysł przyszedł nagle, a zmienił się w trakcie tworzenia, można powiedzieć że nastąpił zwrot o 180 stopni. Skoro przekonałamWięcej >

Zainspirowana pracami Sharon Nowlan – Pebble Art of Nova Scotia zapragnęłam stworzyć takie obrazeczki dla siebie. Poprosiłam dzieciaki jak były na wakacjach nad morzem aby pozbierały mi małe kamyki i czekałam… czekałam…. i się doczekałam. Dostałam całą reklamówkę kamieni wszelkiej maści i wielkości. Pozostało sortowanie i mycie, a później jużWięcej >

Czy też zdarza wam się myśleć że doba jest za krótka i przydałoby się doładowanie czasu – taka na przykład dolewka? Jakiś czas temu wpadła mi w ręce stara wojskowa manierka. Od razu wiedziałam co z nią zrobię! Przeobraziłam ją w “bank czasu” – manierka zawiera moją metaforyczną dolewkę czasu.Więcej >

Chciałam spróbować czegoś nowego, czego jeszcze nie robiłam. Wykonałam asamblaż na mini podobraziu, które ozdobiłam mgiełkami i farbkami Twinkling H2O. Obrazek utworzyłam z różnego rodzaju elementów elektronicznych, które dostałam od taty, skrzydełka motyla znalazłam na strychu u dziadka i wiedziałam że muszę je wykorzystać w jednej ze swoich prac…  Więcej >

Ksiązka nadgryziona nie tylko przez ząb czasu dostała drugie życie – teraz pełni formę dioramy. Inspirację na główny element zaczerpnęłam z tego zdjęcia: http://fineartamerica.com/featured/night-guardian-of-the-valley-marco-crupi.html Moje drzewo wykonałam z papieru pakowego i porostów (chrobotek łagodny). Książka z drzewem jakiś czas czekała na dokończenie gdyż miałam na nią kilka pomysłów. Wybrałam iWięcej >