2012-11-14
Previous Post: Kartkowo-bożonarodzeniowo :)
Next Post: Skarpetki czy rękawiczki?? – wyzwanie #10
Tak, tak zaatakowała i to podstępnie… kilka tygodni temu spadl snieg, szybko zaczął znikać, ale pewnego pięknego wieczoru przyszła mgła i w nocy dołączył do niej mróz,
a rano zastałam taki widok:
niestety to było dla moich roślinek bardziej zabójcze niż ten śnieg…
This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.
Piękne ujęcia! A roślinek szkoda…
To prawda! U nas dziś wyglądało podobnie!