Witaj. W moim kolejnym, tutorialowym wpisie pokażę Ci, jak w łatwy i szybki sposób zrobić “zapchajdziurki”. Są to malutkie kwiatuszki, które pomagają w dopełnieniu kompozycji kwiatowej. W moim wpisie przeczytasz i zobaczysz, jak zrobić maluszki z papieru i formairanu. Użyj kolorowej pianki lub papieru scrapowego, a nie będziesz musiała martwić się barwieniem kwiatków.
No to zaczynamy 🙂 .
W swoich pracach rzadko używam ręcznie robionych kwiatków, ale za to bardzo lubię je tworzyć i się o nich uczyć. Uwielbiam robić kompozycje kwiatowe na moich pracach i przyznam szczerze, że zawsze brakuje mi takiej przysłowiowej “kropki nad i”, która dopełnia całość. Wtedy z pomocą przychodzą mi sweethearty, czyli tak zwane “zapchajdziurki”. Zrobienie ich z papieru jest łatwe, a z foamiranu to dosłownie kilka chwil. Zobacz, jak możesz je zrobić sama.
“Zapchajdziurki” z papieru
Potrzebne materiały i narzędzia:
- papier barwiony w masie lub scrapowy
- pręciki
- klej typu magic
- wykrojniki lub dziurkacze pięciopłatkowe
- szpikulec
- dłutko kulkowe i podkładka piankowa do formowania
Przygotowując ten wpis, pomyślałam, że pokaże Ci dwa materiały, z jakich możesz wykonać małe kwiatuszki. Do kwiatków papierowych użyłam papieru barwionego w masie o gramaturze 160g. Jest to o tyle fajny papier, że po przecięciu brzegi nie są białe, tylko wybarwione – papier scrapowy nie ma tej zalety, ale również możesz go użyć. Zaletą użycia papieru scrapowego jest fakt, że możesz zrobić kwiatuszki z tej samej kolekcji, z której wykonałaś kartkę.
Przygotowanie kwiatków zaczęłam od wycięcia płatków dziurkaczem lub wykrojnikiem. Kwiatuszki najlepiej jest robić hurtowo, więc wycięłam od razu kilkadziesiąt płatków. Następnie każdy płatek uformowałam dłutkiem na podkładce z pianki i przekułam szpikulcem dziurkę na pręciki.
Jeśli robisz podwójne kwiatuszki, to najpierw sklej je ze sobą, łącząc odrobiną kleju na środku, a dopiero po wyschnięciu zrób dziurkę – będziesz miała pewność, że dziurka jest w tym samym miejscu.
Od Ciebie zależy, ile pręcików użyjesz do kwiatków. Moim zdaniem na naprawdę maleńkie kwiatuszki, wystarczy jeden, pojedynczy pręcik, większe mogą mieć ich kilka. Ja użyłam pręcików czarnych i białych perłowych.
Po włożeniu pręcików, smaruję klejem spodnią część kwiatka przy dziurce i zostawiam do wyschnięcia, aby pręciki się trzymały. Po wyschnięciu odcinam łodyżki od pręcików.
“Zapchajdziurki” z foamiranu
Zdradzę Ci, że te maluszki robiło mi się o wiele szybciej, łatwiej i przyjemniej, niż kwiatki z papieru. Aby je uformować, wystarczy przyłożyć piankę do żelazka, a wcześniej samo wycinanie idzie ekspresowo.
Potrzebne materiały i narzędzia:
- foamiran irański (ciepły)
- pręciki
- klej na gorąco
- wykrojniki małych kwiatków (2-3 cm średnicy) – użyłam kwiatków z wykrojnika Craft Passion kwiaty nr 7
- szpikulec
- opcjonalnie: drucik do przewlekania pręcików (wtedy nie potrzeba szpikulca do nakłuwania)
- żelazko
Przygotowanie kwiatków zaczęłam od wycięcia płatków. Foamiran ma tę zaletę, że możesz użyć 4-5 warstw pianki i jednorazowo wyciąć wykrojnikiem właśnie tyle płatków. Wycięłam kilkadziesiąt sztuk. Mniejsze kwiatuszki zrobiłam pojedyncze, natomiast większe podwójne, użyłam dwóch wielkości i dwóch kształtów płatków.
Następnie uformowałam kwiatki. Wystarczy przyłożyć je na parę sekund do ciepłego żelazka i przytrzymać na środku. Tylko do momentu, aż płatki leciutko się skurczą i zaokrąglą. Żelazko mam ustawione na średnią moc.
Po uformowaniu kwiatuszki przebijam szpikulcem – w pojedyncze kwiatki po prostu wkładać pojedynczy pręcik. Na końcu klejem na gorąco zabezpieczam pręcik przed wypadnięciem – nakładam odrobinę na spód kwiatka przy dziurce.
W przypadku podwójnych kwiatków, możesz przełożyć drucik w połowie długości podwójnych pręcików, złożyć je do siebie i przewlec przez kwiatki. Zrób to bardzo ostrożnie i powoli, aby nie porwać pianki. Tak samo, jak w przypadku pojedynczych kwiatków – zabezpieczam pręciki klejem na gorąco, by nie wypadały. Po wystygnięciu kleju, odcinam gałązki od pręcików – tak wygodniej mi je przechowywać.
Jak widzisz, podczas robienia zastał mnie wieczór – dlatego ostatnie dwa zdjęcia są inne, ale z tej samej produkcji :).
Super kwiatuszki uwielbiam zapchajdziurki