Samoregenerujących mat do cięcia jest na rynku sporo. Różnią się wielkością, grubością, ceną i jak to w życiu bywa jakością. Taka mata przydaje się nie tylko do pracy z tkaninami, do czego została wymyślona. Idealna jest również do wszelkiego rodzaju prac kreatywnych czy innych twórczych projektów np. scrapbookingu czy cardmakingu.
Co to jest mata samoregenerująca i jak ona działa?
Mata samoregenerująca (samogojąca) to podkład krawiecki zabezpieczający powierzchnię roboczą biurka czy stołu, na którym pracujesz. Zazwyczaj składają się one z kilku specjalnych warstw.
– środkowa warstwa (żółta) gwarantuje wytrzymałość oraz sztywność maty, a tym samym uniemożliwia jej przecięcie oraz złamanie;
– pośrednie warstwy (białe) odpowiadają za zasklepianie się powstałych linii cięcia – dzięki temu sama mata wygląda jak nowa;
– zewnętrzne warstwy (zielone) są odpowiednio miękkie, umożliwiają delikatne zagłębienie się ostrza i łatwe jego prowadzenie podczas cięcia
Jak to się dzieje że mata samoregenerująca goi się sama? Czy to jakaś magia?
Niestety, to nie magia.
Warstwy pośrednie zawierają specjalną substancję, która “wypycha” zewnętrzną warstwę, a tym samym ją zasklepia. W związku z tym ważne jest aby cięcia nie przeprowadzać ciągle w jednym miejscu, gdyż może to doprowadzić do zniszczenia maty na danym odcinku. Dodatkowo ważne jest, aby nie poddawać maty pod działanie źródeł gorąca np. nagrzewnicy czy rozkręconego na ful kaloryfera. Mata poddana działaniu tego typu czynników traci swoje właściwości. Ponadto efektem ubocznym pracy z nagrzewnicą może być również wydzielanie toksycznych oparów i trwałe odkształcenie się maty.
Kolejną ważną rzeczą przy pracy z matą samoregenerującą jest to, aby nie ciąć nożykiem pod kątem, gdyż można rozdzielić warstwy i tym samym odciąć kawałek maty. W wyniku czego mata straci swoje właściwości w tym miejscu.
Aby wydłużyć trwałość samoregenerującej maty do cięcia należy ją co jakiś czas nawilżyć. Jak to zrobić?
Bardzo łatwo. Możesz to wykonać w czasie czyszczenia maty. W zależności od rozmiaru maty potrzebujesz pojemnika na tyle dużego, aby mogła ona leżeć na płasko. Woda powinna być letnia lub chłodna, aby nie dopuścić do ewentualnego odkształcenia maty. Wystarczy moczyć przez 15-20 minut i gotowe. Ale zaraz, zaraz, wspominałam o myciu maty. W tym wypadku do wody możesz dodać nieco octu i delikatnego mydła (zdecydowanie nie antybakteryjnego). W czyszczeniu pomoże Ci najzwyklejsza szczoteczka do mycia paznokci lub zmywak kuchenny. Matę osusz ręcznikiem i gotowe.
Poza tym mata samoregenerująca ma porowatą strukturę, więc nie nadaje się do pracy z mediami. Można ale nie należy jej stosować jako podkładki uniwersalnej do wszystkich prac. Jeśli chcesz długo korzystać z uroków tego typu maty powinnaś wziąć to pod uwagę.
Jak już pisałam na samym początku różnorodność mat jest duża. Od jakiegoś czasu na rynku można również kupić samoregenerującą matę obrotową i przezroczystą. Są też maty składane – idealne na wyjazdy.
Podziałki też są różne na matach albo podane w calach, albo w centymetrach, albo z oznaczeniem milimetrów, albo z oznaczeniem kątów, albo z podziałem na kratki wielkości 1 centymetra lub 0,5 centymetra.
Wielkości mat są również zróżnicowane – od wielkości A4 do wielkości A1, są też kwadratowe o wielkości 17”
Zatem wybierając matę musisz się zastanowić czego potrzebujesz, a dalej decyzja będzie już prosta.
Podsumowując:
- Aby zwiększyć żywotność maty trzeba używać co jakiś czas innych jej “sektorów” a nie ciąć ciągle w jednym miejscu;
- Matę należy trzymać z dala od źródeł gorąca, gdyż może stracić swoje właściwości.
- Nie ciąć nożykiem pod kątem, ponieważ można nieodwracalnie uszkodzić matę.
- Należy jej używać do cięcia, a nie jako podkładki uniwersalnej do wszystkich prac typu klejenie czy malowanie.
- Nawilżaj swoją matę serwując jej co jakiś czas kąpiele wodne.
Ciekawostka:
Maty z żółtymi podziałkami (kratkami) są przeznaczone do noży krążkowych, natomiast te z białymi są uniwersalne.
A Ty korzystasz z maty samoregenerującej do cięcia? Jaka przypadła Ci do gustu? Może masz jakieś inne spostrzeżenia odnośnie mat i chciałabyś się nimi podzielić? Daj znać w komentarzu.
Crafterka z głową pełną kreatywnych pomysłów. Uwielbiająca rękodzieło wszelkiego rodzaju oraz pasjonatka oganizacji. Zawsze chętnie służy innym swoją wiedzą i pomocą. Spełniona żona i matka jedynaka oraz posiadaczka 4 kotów i 3 psów. Właścicielka sklepu Świat Pasji. Znajdziesz ją również na blogu Kufer Pełen Skarbów.
Ja korzystam z maty szklanej do mediowania i ta także służy mi do cięcia. Jestem z niej bardzo zadowlona.
daj znać czy przy dłuższym cięciu na niej ostrze nie tępi się szybciej, bo takie chodzą słuchy
Witam,
Jestem stałą Waszą czytelniczką i czekam z niecierpliwością na informacje dot.: haftu, jak również o hafcie koralikowym czy też diamentowym (wyklejaniu).
Pozdrawiam:)
dzięki za sugestię – wpisuję w kajecik 😀