Kolejny miesiąc za nami, więc przybywam z czwartą już częścią mojego poradnika. Dziś poruszę kwestię, która zwykle najbardziej interesuje osoby rozpoczynające swoją przygodę z haftem matematycznym. Opowiem więc co-nieco o różnych rodzajach nici i porównam trzy z nich, z którymi do tej pory miałam do czynienia.

Najogólniej rzecz ujmując, nici różnią się między sobą trzema podstawowymi czynnikami: składem, siłą skrętu i wykończeniem. W dużym uproszczeniu wygląda to tak, że im nić jest mocniej skręcona, tym jest cieńsza. Ale w rzeczywistości nie jest tak różowo, bo dopiero połączenie wszystkich trzech elementów pozwala realnie ocenić grubość nici i uzyskiwany przy jej pomocy efekt.

Mulina

Jest to zwykle nić bawełniana (rzadziej jedwabna – cena!), o wykończeniu merceryzowanym (daje leciutki efekt nabłyszczenia imitujący jedwab). W porównaniu do pozostałych nici, których używałam, jej siła skrętu jest średnia. Sprzedawana jest w motkach po 8 metrów i rozdziela się na 6 pojedynczych nitek, co daje nam w sumie 48 metrów cienkiej nici w każdym motku. Cenowo jest to najmniej ekonomiczna opcja – cena za motek waha się w granicach 1,1-2,5 zł, co daje nam kwotę od 2 do 5 groszy za metr. Mulina w motkachTo pierwsza nić, przy pomocy której wyszywałam. Na początku wydawała mi się idealna, i dla wielu osób faktycznie taka jest. W moim przypadku problem pojawił się w momencie, gdy hafty postanowiłam robić w nieco mniejszym rozmiarze. Wtedy właśnie delikatne strukturki, tworzące się między krzyżującymi się nićmi, stały się słabiej widoczne. Strasznie mnie to irytowało, więc postanowiłam przerzucić się na coś cieńszego, czyli…

Nici do szycia

Zwykle są to nici bawełniane lub poliestrowe o wykończeniu matowym. Charakteryzują się bardzo mocnym skrętem. W sprzedaży dostępne są szpulki z różną długością nawoju, ale te najpopularniejsze to 100, 200 i 500 metrów. W mojej pasmanterii cena za szpulkę 500 m to 4,5 zł (choć w pasmanteriach internetowych można kupić je dużo taniej), co daje nam zawrotną sumę 0,9 grosza za metr 😛.Nici do szycia - szpulki o różnym nawojuUżywałam ich dość długo i byłam bardzo zadowolona z uzyskanego przy ich pomocy efektu, dopóki nie odkryłam…

Nici do haftu maszynowego

Są to nici poliestrowe o wykończeniu nabłyszczanym (choć sprzedawca twierdzi, że wcale nie, i że to jednak merceryzacja). Spośród trzech typów, które prezentuję, właśnie one mają najluźniejszy skręt. Z tego powodu nawlekają się nieco trudniej niż pozostałe (przypominam, że igły do koralików mają naprawdę maleńkie uszko). Swój komplet nabyłam na popularnym chińskim portalu zakupowym i jedna szpulka kosztowała mnie około 3,95 zł za nawój 550 m, co daje 0,7 grosza za metr. Nici do haftu maszynowego - szpulki po 550 metrówZakupiłam komplet 120 kolorów, ponieważ nieziemsko zauroczyły mnie zdjęcia 😜. Wzdychałam kilka miesięcy, ciułałam “kieszonkowe” do skarbonki, aż w końcu zrobiłam sobie prezent imieninowy 😁. W realu kolory okazały się równie śliczne jak na zdjęciach, ale pierwsze próby wyszywania sprawiły, iż miałam ochotę pizgnąć nowym nabytkiem w najdalszy kąt. Zapytasz pewnie: “Ale dlaczego?”… A no dlatego, że ze względu na błyszczące wykończenie, te nici są po prostu śliskie i strasznie “uciekały” z igły (to nic przyjemnego nawlekać rozdwajającą się nić 4 razy w ciągu 10 minut…). Na szczęście wystarczyło jakieś pół godzinki, abym nauczyła się odpowiednio chwytać igłę i zapobiegać ucieczkom 😊.

Na poniższym zdjęciu możesz zaobserwować efekty uzyskane przy pomocy trzech powyższych rodzajów nici. Trzykrotnie wyhaftowałam ten sam wzór, w dokładnie tym samym rozmiarze. Porównanie efektu uzyskanego przy pomocy różnych nici - detalJak zapewne widzisz, pomimo najluźniejszego skrętu, to właśnie nici do haftu maszynowego sprawiają wrażenie najcieńszych. I tu niespodzianka – każda z tych nici jest niemal identycznej grubości, a o uzyskanym efekcie decyduje połączenie siły skrętu i wykończenia. Błyszczące nici do haftu są bardzo gładkie i nie “kłaczą się” podczas przeciągania przez dziurki, dzięki czemu efekt końcowy jest (w moim odczuciu) bardziej estetyczny. Ale co gust, to opinia i dowodem na to jest na przykład mój mąż, który jest fanem haftów mulinowych, bo (jak twierdzi) “woli te pełniejsze”.

Nici do haftu maszynowego mają jeszcze jedną zaletę, którą najlepiej widać w przypadku ściegu spiralnego (to ten na zdjęciu poniżej). Dzięki swojej śliskości nici bardzo dobrze się do siebie “dopasowują” we wspólnej dziurce i nie tworzą w tym miejscu grud i wybrzuszeń, co często ma miejsce w przypadku muliny oraz nici do szycia.przykład ściegu spiralnego

Większość znanych mi “matematyczek” preferuje jak najcieńsze nici, choć znam i takie, które używają kordonka lub podwójnej (a czasem nawet potrójnej) nitki. Dla mnie osobiście takie hafty są jednak zbyt “ciężkie” i sprawiają wrażenie topornych, choć oczywiście można się z moim zdaniem nie zgadzać (pozwalam! 😉). Słyszałam też bardzo dobre opinie o niciach tzw. “jedwabnych” (w rzeczywistości są to cienkie nabłyszczane nici poliestrowe, służące do szycia jedwabiu – stąd ich nazwa), ale nigdy ich nie używałam, więc się nie wypowiem 😛.

Na dziś to już koniec. Dziękuję za uwagę i zapraszam do zadawania pytań oraz posyłania tekstu w świat, jeżeli uznasz, że jest tego wart 😉

2 komentarze

  1. Używałam “zdobycznych” nici jedwabnych do haftu matematycznego. Myślę, że wrażenie podobne, jak w przypadku nici do haftu maszynowego. Nici są śliskie i uciekają z igły, ale jak się człowiek przyzwyczai to całkiem sprawnie idze. Z pewnością dają lżejszy haft niż mulina 🙂

  2. Author

    Tak właśnie myślałam, że jedwabne będą dawać podobny efekt jak te do haftu maszynowego 🙂
    Na zdjęciach jednak jedwabne wydają się być bardziej miękkie i delikatniejsze.
    No i pojawia się kwestia ceny – poliestrowe nici do jedwabiu to koszt ok. 2 zł za 100 metrów (czyli jakieś 2 grosze za metr – cena podobna jak w przypadku muliny), a prawdziwe nici jedwabne (Gütermann, w pasmanterii internetowej) to około 13 zł za 100 metrów (czyli jakieś 13 groszy za metr)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.