Czy szukałaś czegoś co pozwoli Ci zabezpieczyć wydruki, pokolorowane odbitki stemplowe oraz tła wykonane tuszami czy mgiełkami przed zniszczeniem w czasie dalszego tworzenia? Jeśli odpowiedź brzmi tak, to być może zainteresuje Ciebie dzisiejszy artykuł. Jednym z takich preparatów jest MicroGlaze Distress, ale na tapet wskoczyły jeszcze wosk bezbarwny od Pentart i wazelina.

Na początek może krótka charakterystyka każdego z preparatów.

MicroGlaze Distress – pojemność 30 ml, cena 35-45 pln.

Został on stworzony do zabezpieczania produktów Distress przed działaniem wody i mokrych mediów. Jest to preparat przypominający wosk, łatwy do nałożenia, szybko wysycha i tworzy wodoodporne, lekko połyskliwe wykończenie. Idealny do użycia w projektach z produktami akwarelowymi oraz na powierzchniach porowatych.

Wosk bezbarwny Pentart – pojemność 30ml, cena 14,50-19 pln.

Pasta na bazie wosku pszczelego z dodatkiem olejku pomarańczowego. Powstał w celu zabezpieczania powierzchni drewnianych malowanych farbami kredowymi przed działaniem wody. Powierzchnia staje się wodoodporna po upływie około 3 godzin. Po wyschnięciu jest bezbarwny.  Nie tylko zabezpiecza ale i wzmacnia intensywność i głębię koloru farb kredowych.

Wazelina (Vaseline) – pojemność 50 ml, cena 4,5-9 pln.

Jak wiadomo to preparat kosmetyczny – nawilża skórę i chroni przed utratą wody oraz niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi takimi jak mróz, wiatr czy palące słońce. Pomaga zabezpieczyć drobne skaleczenia, zadrapania i oparzenia, zabezpiecza skórę przed odmrożeniami i pierzchnięciem.

 

Pamiętaj, że mój test porównawczy powyżej wymienionych produktów nie miał na celu zdyskredytowania któregoś, ani pokazania który z nich jest najlepszy. Natomiast ciekawa byłam czy ten polecany da się zastąpić czymś tańszym i jak zachowają się różnego rodzaju produkty wodorekatywne po zabezpieczeniu. 

Pracowałam na powierzchniach takich jak papier akwarelowy 300g/m2 oraz papier z bloku technicznego 220g/m2. Próbnik przygotowałam wcześniej i do jego wykonania użyłam: 

  • markerów akwarelowych (z Action, Sakura KOI, Karin), 
  • tuszów (Colop, Prima marketing, Distress ink, Memento, Distress oxide, Izink pad), 
  • mgiełek (Dylussion, izink, Distress ink spray, Distress oxide spray).

 

Cały proces testów możesz obejrzeć na YouTube. 

 

 

Jednak dodatkowo postanowiłam zrobić zdjęcia próbnikom, aby pokazać zbliżenia.

 

MicroGlaze, wosk bezbarwny i wazelina - właściwości

 

Jak widać na zdjęciu, wszystkie preparaty (MicroGlaze, wosk bezbarwny, wazelina) zatrzymują wodę na powierzchni. Dlatego w przypadku niechcianego zalania pracy wystarczy wodę strząsnąć lub zetrzeć i po kłopocie. Natomiast ja z wrodzonej ciekawości testowałam również pracę z wodą na powierzchni, jak i również poszłam dalej. W związku z tym  pozostawiłam krople na wzorniku i otrzymałam zaskakujące rezultaty. Wysychające krople zostawiły efekt odbarwienia, jak gdyby przesiąkły przez powierzchnię pokrytą preparatami. 

 

MicroGlaze, wosk bezbarwny i wazelina - papier akwarelowy 1 MicroGlaze, wosk bezbarwny i wazelina - papier akwarelowy 2 MicroGlaze, wosk bezbarwny i wazelina - papier akwarelowy 3

MicroGlaze, wosk bezbarwny i wazelina - blok techniczny 1 MicroGlaze, wosk bezbarwny i wazelina - blok techniczny 2 MicroGlaze, wosk bezbarwny i wazelina - blok techniczny 3

 

Wnioski:

  • Na powierzchni papieru akwarelowego (karbowana tekstura) preparaty jakby mniej spełniają swoją funkcję.
  • Produkty Oxide, niezależnie od podłoża, zdają się być słabiej zabezpieczone – zastanawiam się czy nie ma wpływu na to zawartość oksydy.
  • Markery akwarelowe niezależnie od podłoża również, pomimo preparatów, wykazują nadal reakcję na wodę.
  • Według utartego schematu wazelina jest tłusta, więc powinna zostawić ślady na papierze – o dziwo nie widać tłustych plam 😮 więc moim zdaniem to jest na plus.

 

Oczywiście MicroGlaze, wosk bezbarwny i wazelina spełniają jak najbardziej swoje zadanie. Dlatego też wybór tego jednego jedynego pozostawię Tobie. Ja mam wszystkie trzy i powiem szczerze, że nie zawaham się pewnie raz jeszcze wykonać jakichś testów. Możliwe że masz pomysł na jakieś testy. Koniecznie napisz w komentarzu propozycję. Oczywiście jeśli artykuł okazał się dla Ciebie przydatny, to nie krępuj się i udostępnij go znajomym.

2 komentarze

  1. Kolejny raz, kiedy to na Twoim blogu znalazłam odpowiedź na moje pytanie. Jesteś niesamowita! Dziękuję!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.