Cześć!
Dzisiaj chciałabym pokazać Ci moją pierwszą próbę ozdobienia notesu metodą decoupage. Od dawna siedział mi w głowie pomysł zrobienia notesu na spisanie wielu moich pomysłów, ale jakoś nigdy nie mogłam się do tego zebrać. Aż w końcu stwierdziłam, że nadam drugie życie staremu zeszytowi, który kiedyś kupiłam i odłożyłam na „lepsze czasy” 🙂 . Stara okładka zupełnie mi się nie podobała, więc postanowiłam zmienić.
Pomysłownik – notes na zapiski i pomysły metodą decoupage
Do ozdobienia całego notesu wykorzystałam specjalny cienki papier do decoupage z moim ulubionym motywem pisma. Aby jednak udało mi się przygotować ten projekt, wykorzystałam do tego celu również odpowiedni preparat. W tym przypadku jest to lakier do decoupage i klej w jednym firmy Pentart. Jestem pewna, że ten pomysłownik posłuży mi na długi czas, a jego przygotowanie było ogromną przyjemnością.
Notes na zapiski – jak go przygotowałam?
Wcześniejsza okładka mojego notesu bardzo mi nie odpowiadała. Najpierw dokładnie wyprostowałam papier do decoupage i nałożyłam pędzlem cienką warstwę preparatu na przyłożony do notesu papier. Następny krok to dokładne przyklejenie go do bazy notesu i pomalowanie całej powierzchni preparatem przy pomocy pędzla.
Jak na pierwsze próby uważam, że wyszło całkiem nieźle. Choć wiadomo jak to bywa, czasem zdarzy się mały wypadek przy pracy. U mnie też się zdarzył, co widać na zdjęciu w dwóch miejscach. Chciałam Ci to specjalnie pokazać, jak sprytnie można ukryć te małe błędy. Wykorzystałam do tego taśmę washi z podobnym motywem pisma. Jeśli ozdabiasz swój notes metodą decoupage, to nie przejmuj się przerwanym kawałkiem papieru czy podobną „niedoskonałością”.
Taśmy washi użyłam więc przy grzbiecie notesu i na samym dole, w miejscu moich pomyłek. Następnie dokleiłam koronkę, przygotowałam odbitki ze stempli, dodałam trochę farby akwarelowej i gotowe! 🙂 Mój notes na zapiski, czyli pomysłownik zyskał nową oprawę!
Uwielbiam ozdabiać okładki (metody różne) 🙂
Podoba mi się ten papier z pismem.
Co do maskowania błędów to ….. czasami mi się to zdarza 🙂
W 2011 zrobiłam okładkę metodą ,,mieszaną,, serwetki z gałązkami lawendy klejem do decoupage przykleiłam, do reszty elementów Wikolu użyłam … gdzieś połowa pracy to decoupage. Moja ukochana okładka 🙂
https://damurek2.blogspot.com/2011/07/ni-to-ni-sio.html
Wyszło świetnie 😀 zauroczyła mnie lawenda, powiedz jak to zrobiłaś że tak pięknie się zachowała? moja po przyklejaniu gel medium się wykruszyła, a dałam na prawdę dużo medium 🙁