Znasz ten dowcip, że kobieta z niczego zrobi sałatkę i awanturę? Okazuje się, że z niczego możesz zrobić również wpis do art journala :). Przygotowałam sobie tusze Distress Oxide oraz papier do mix media i poszłam na żywioł. Wiesz, że wcale nie potrzebujesz stempli, żeby dodać odbitki stemplowe do swoich prac? W artykule Pomysły na stemple znajdziesz wiele ciekawych propozycji na stemplowanie nie stemplami. Niesamowite, prawda? I po co było kupować tyle stempli?? Na to pytanie żaden uczony nigdy nie znajdzie odpowiedzi, więc lepiej od razu opiszę, jak i z czego zrobiłam dzisiejszą stronę.
Krok 1
Przygotowanie bazy
Zostawiłam do wyschnięcia i zdjęłam folię. Dzięki temu zabiegowi uzyskałam ciekawe smugi i kolory się nieco zmieszały i złagodniały.
Krok 2
Stemplowanie nie stemplami
Jedna uwaga: przygotowałam sobie dodatkowe tło, na którym testowałam odbitki wzorów i rozwodnienie tuszu, nie wszystko ładnie wyszło, więc lepiej to wcześniej sprawdzić i nie popsuć sobie właściwego tła.
Zaczęłam od dodania odbitek folią zdjętą z tła i zwiniętą w kulkę. Użyłam do tego rozwodnionego tuszu.
Następnie wzięłam kawałek folii bąbelkowej, nałożyłam tusz bezpośrednio na bąbelki, spryskałam wodą i stemplowałam. Znalazłam kubeczek do dozowania syropu i użyłam go, żeby dodać odbitki rozwodnionym tuszem. Potem jeszcze użyłam starej karty płatniczej (nie pokazana na zdjęciu) i krawędzią również dodałam wzór. Oczywiście na koniec chlapania i tło gotowe.
Krok 3
Dekoracja
Bardzo przyjemnie spędziłam czas przygotowując ten wpis do art journala, ciekawa jestem, jakie rzeczy codziennego użytku wykorzystasz w kreatywny sposób do stworzenia swojego projektu. Radości z tworzenia 🙂
Pozdrawiam,
Magda Kam