Cześć!
Zapraszam Cię dzisiaj na mój mini przewodnik, z którego dowiesz się, jak zawiązać kokardkę. Pokażę Ci kilka sprytnych rozwiązań i gadżetów, które ułatwią Ci to zadanie.
Przyznam Ci się, że nie jestem dobra w wiązaniu kokard. Zdarza się, że nieudany splot doprowadza mnie do szewskiej pasji :D. Zawiązanie idealnej kokardy nie jest łatwe, szczególnie, jeśli próbujemy zrobić to na przykład na palcach. Od razu podpowiem Ci, że o wiele łatwiej jest zawiązać kokardę na cudzych palcach, niż na własnej dłoni, więc jeśli chcesz spróbować – koniecznie poproś do pomocy męża lub siostrę :).
Ja jestem gadżeciarą, dlatego też w moim scraproomie znajduje się kilka ciekawych przydasi, dzięki którym wiązanie jest o wiele łatwiejsze. Wybór narzędzia zależeć będzie zawsze od tego, jak dużą i skomplikowaną kokardę chcesz wykonać. Pamiętaj, aby do rozmiaru kokardy dobrać odpowiedni rozmiar wstążki.
Bardzo popularnym sposobem jest wiązanie na widelcu. Wtedy też uzyskasz drobną, małą kokardkę.
Jeśli zajmujesz się quillingiem, możesz w taki sam sposób wiązać kokardy na grzebieniu. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś użyła zwykłego grzebienia do włosów 🙂 . W zależności od szerokości rozstawu zębów, uzyskasz różne kokardy. Możesz też skleić ze sobą trzy patyczki po lodach i na nich wiązać.
Czas na prawdziwe gadżety! Narzędzie do wiązania kokard od WeR Memory to bardzo powiększona wersja grzebienia. Ma duże, szerokie zęby o szerokim rozstawie. To, co jest fajne, to na zębach podana jest miara, dzięki temu wiesz mniej więcej, jak szeroką kokardę możesz stworzyć. Szerokość i wielkość możesz regulować dowolnie, możesz też tworzyć kokardy wielowarstwowe. Oczywiście narzędzi do wiązania jest cały przekrój, małych, dużych, pionowych i leżących.
Oczywiście wszystko to zrobić możesz na zwykłym grzebieniu :).
Bowdabra
Moim ulubionym gadżetem jest Bowdabra. Jest to narzędzie, które pomaga tworzyć wielowymiarowe, warstwowe kokardy, które trudno uzyskać na tradycyjnych narzędziach. Użycie jej jest bardzo proste, nauka trwa chwilę.
Kokardę z tego narzędzia użyłam między innymi na exploding boxie:
Ja zawsze borykałam się z tym, jak zawiązać kokardkę. A to wychodziły mi nierówno, a to tasiemka pozostawała raz na lewą raz na prawą stronę lub w ogóle się nie układała. Mam nadzieję, że mój wpis zainspirował Cię do próbowania i eksperymentowania w tym temacie. A jeśli znasz jeszcze jakieś kreatywne sztuczki – koniecznie się ze mną nimi podziel 🙂
Pozdrawiam,
Domi