Na rynku jest wiele przeróżnych marek markerów alkoholowych. Niezależnie od ceny i producenta z wszystkich korzysta się na tych samych zasadach. W poniższym artykule zamierzam poruszyć różne kwestie począwszy od tego czym są markery alkoholowe, z jakim papierem ich używać, itp.

Moim celem nie jest polecanie konkretnych markerów, zatem skupię się na ogólnej charakterystyce.

Markery alkoholowe, to markery na bazie alkoholu, które są przystosowane do używania ich ze zwykłym papierem. Oznacza to że nie niszczą papieru, tak jak może się zdarzyć w przypadku markerów na bazie wody. Są trwałe i nietoksyczne, po wyschnięciu są permanentne. Nie są kryjące.

W zależności od producenta i linii markery alkoholowe mają różne obudowy i końcówki, ale łączy je jedno – zawartość. Dzięki czemu niezależnie od marki zasada ich używania jest taka sama. 

Niektóre z markerów mają możliwość uzupełniania tuszu i wymiany końcówek np. Copic. Z kolei inne mają dodatkowe nakładki zmieniające grubość końcówki np. Promarker. Warto to uwzględnić podczas decyzji zakupowych, choć niestety tego typu opcje zwiększają cenę produktu.

Osobiście korzystam z Promarkerów i tanich markerów z Action. Testowałam również Copic Ciao, lecz nie polubiłam się z ich końcówką 😛 

Przykładowe końcówki markerów alkoholowych:

  • kulkowa
  • prosta ścięta – zakreślacz
  • pędzelkowa

Zauważyłam że kulkowa końcówka Promarkera jest jakby miększa niż końcówka Spectrum noir, Twinmarkera i Twinmarkera mini. Z kolei pędzelkowa końcówka Copic ciao jest miększa niż końcówka Twinmarkera.

Pierwszy punkt na mojej liście to papier. 

Od tego jakiego papieru używasz do swoich kolorowanek wiele zależy. 

Dzięki specjalnej recepturze tego typu markerów możesz korzystać z każdego rodzaju papieru, jednak jedne “piją” mniej, a inne więcej. W związku z tym markery alkoholowe zużywają się mniej lub bardziej.

Są specjalne bloki papierów do markerów alkoholowych, jednak są one bardzo cienkie – gramatura od 70 do 100 g/m³. Ich zaletą jest specjalna powłoka zapobiegająca przeciekaniu i szybkiemu wysychaniu nakładanych warstw. Dzięki temu poszczególne kolory łatwiej ze sobą łączyć (blendować).

W czasie moich zabaw i pracy z markerami alkoholowymi przetestowałam nieco papierów i mogę polecić papier do wydruków laserowych (w moim przypadku Mondi). Jest on śliski i nie chłonie tak wiele tuszu.

Dobrym wyborem jest również papier do mixed media czy wszelkiego rodzaju bloki do używania z markerami.

Brystol oraz papier z bloku technicznego nie są najlepszym wyborem, jest porowaty i chłonny. Zdecydowanie odradzam również papier akwarelowy czy ten typowy do kserokopiarek.

Podpowiedź: Ciekawe efekty możesz uzyskać na kalce kreślarskiej.

Kolejną ważną sprawą jest dobór tuszu do odbitek oraz cienkopisów do rysunków.

Najpopularniejszym tuszem do odbitek używanych z markerami alkoholowymi jest Memento tuxedo black. Jednak dobrze sprawdzi się również Distress Ink black soot. Dlaczego? To proste – są one na bazie wodnej. Wszelkie tusze na bazie alkoholu czy rozpuszczalników wejdą w reakcję z markerami alkoholowymi, co spowoduje rozmycie krawędzi.

Testowałam również tusze hybrydowe Lawn Fawn, Nuvo, Taylored expression i radzą one sobie całkiem nieźle 🙂

Podobnie jest z cienkopisami – ważne, aby nie były na bazie alkoholowej, wówczas nie wejdą w reakcję z markerami.

Po napisaniu nazwy cienkopisu odczekałam chwilkę aby tusz wysechł i przejechałam zakreślaczową końcówką blendera. Jak widać na zbliżeniu żelopis i marker alkoholowy sharpie się rozmazały.

Sposób przechowywania markerów.

Zważywszy, że markery są obustronne, to moim zdaniem ważny jest także sposób ich przechowywania. Najlepszym sposobem jest pozycja horyzontalna. Dlaczego tak? Otóż wówczas obie końcówki mają taki sam dostęp do tuszu i unikamy zalania jednej z nich, bądź różnego rodzaju wycieków.

Blender.

Jest jeszcze jedna ważna kwestia jeśli chodzi o markery alkoholowe, a mianowicie blender. Wbrew pozorom nie służy on do mieszania kolorów. Blender to marker alkoholowy nie zwierający koloru. Usuwa kolor, a właściwie odpycha tusz alkoholowy.

Do czego można użyć blendera?

  • do przygotowania powierzchni pod blendowanie
  • jako gumki, np. jeśli wyjedziesz za linię

  • do pobierania koloru z innych markerów

  • jego właściwości są również wykorzystywane do tworzenia wzorów i tekstur

Moim zdaniem markery alkoholowe wybaczają znacznie więcej w kolorowaniu niż zwykłe mazaki. Dzięki czemu oczywiście łatwiej mi się z nimi pracuje. Dlatego jeśli miałabym wybierać markery akwarelowe czy markery alkoholowe to zdecydowanie postawię na te drugie.

Oczywiście jeśli masz jeszcze jakieś pytania, bo możliwe że nie wyczerpałam tematu, to koniecznie daj o nich znać w komentarzu.

3 komentarze

  1. Dzień dobry,
    w jaki sposób można zabezpieczyć pracę wykonaną markerami alkoholowymi przed utratą koloru po jakimś czasie. Czy można użyć np. werniksu w sprayu? A może jest jakiś inny sposób?

    1. Author

      Nie wiem czy da się zabezpieczyć przed utratą koloru, nigdy nie potrzebowałam, więc nie szukałam tej informacji. Myślę że można użyć lakieru, ale nie może on być na bazie rozpuszczalnika. Obawiam się że te lakiery w sprayu mają dodatki pozwalające im się rozpylać i często są z zawartością alkoholu. Jeśli już to próbowałabym z lakierami na bazie wody takimi do rozprowadzania. Jednak i tak przed użyciem na powierzchni zabezpieczanej zalecałabym próbę na testowym rysunku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.