Pamietacie szlaczki rysowane w podstawówce po każdej lekcji w zeszytach? ja tak… tak więc twórczo tworzyłam szlaczki – z „hamerykańska” zwane „doodlaniem”… Kamila PietrońCrafterka z głową pełną kreatywnych pomysłów. Uwielbiająca rękodzieło wszelkiego rodzaju oraz pasjonatka oganizacji. Zawsze chętnie służy innym swoją wiedzą i pomocą. Spełniona żona i matka jedynaka orazWięcej >

Jak większość moich podczytywaczy wie, biorę udział w zabawie art żurnalowej na portalu Skrapujące Polki, tym razem pokażę wpisy hurtem, bo tak też je wykonałam… czas mnie goni, obowiązków i zadań przybywa, ale relaks też jest potrzebny, więc robótek nie odkładam, tylko działam kiedy się da… pierwszy wpis – bielszyWięcej >

Artżurnalowanie to ekstra sprawa i zabawa…. można pobawić się w gry słowne, można na różne sposoby interpretować ten sam temat, a w głowie zawsze roi się cała masa pomysłów…tym razem miałam kilka pomysłów, a jak już wykorzystałam ten trzeci, to pomyślałam że mogłam to zrobić jeszcze inaczej… czy też takWięcej >

Taaak… oj spodobało mi się i w sumie fajnie że na Skrapujących Polkach podawane są tematy, bo pewnie nie zabrałabym się żeby wykonywać systematycznie wpisy… o ile tematy bym znalazła o tyle bez tzw bicza nad głową pewnie nic by nie powstało, a jeśli już to z duuużym opóźnieniem… noWięcej >

Kolejna praca na wyzwanie Skrapujących Polek (czyżbym się rozkręciła?!) – tym razem próbuję się w art żurnalowaniu… Bardzo spodobała mi się zabawa mediami – farby i misty to coś co lubię najbardziej… strony zeszytu pokryłam farbą beżową a następnie błękitną – zrobiłam to przy użyciu szpatułki / szpachelki… następnie popsikałamWięcej >

Przed samiuśkim wyjazdem stwierdziłam że nie obędę się bez papieru, stempelków i glimmerków…. w ostatniej chwili do torby wrzuciłam zeszyt (taki jaki był w domu, niestety w kratkę), klej, tusze, bloczki, stemple plazowe, glimmer misty, dwa kolory długopisów i kilka skrawków papieru… Zamysł miałam taki aby wykonywać wpis dziennie, aleWięcej >