Długo w głowie kiełkował mi projekt z pracownią w tle – teraz kiedy bloga tworzy tak wiele osób z różnorodnym hobby jest to możliwe 🙂 Postaramy się wraz z Redaktorkami bloga i Craft Drużyną pokazać Ci nasze patenty na przechowywanie różnego rodzaju przydasi, nie tylko scrapbookingowych.
Ja swoje wypracowywałam latami i ulepszałam z każdymi przenosinami do nowego miejsca twórczego, a przeprowadzek tych było kilka 🙂 Mój obecny kreatywny kącik jest tym samym miejscem, które pokazywałam jakiś czas temu tutaj na blogu. Obecnie jest tu nieco inaczej, choć zmieniłam tylko kilka rzeczy 😉 Sama sprawdź – zapraszam!

Serce mojej pracowni

W moim kreatywnym kąciku, jest wyspa – mega biurko mojego projektu – dwa duże blaty osadzone na regałach Kallax z IKEA. Blaty są osadzone tak, aby uzyskać dodatkową przestrzeń na narzędzia i akcesoria, które chciałam mieć pod ręką w czasie pracy.

Regały Kallax doskonale sprawdzają się w roli podstawy biurka. Jednak przede wszystkim są idealnym dodatkowym miejscem z półkami i ze schowkami, szafkami czy szufladami, którego potrzebowałam. Biurko z jednej strony jest moim biurem, a z drugiej strony przestrzenią twórczą (tam leżą maty).

Na środku biurka stoi statyw do kręcenia filmów i żarówka foto na statywie.

Mój kreatywny kącik mieści też trzecie biurko – pod ścianką z kolażem 🙂 Miało ono służyć do prac biurowych, jednak lepiej pracuje mi się w centralnej części mojego craft roomu. Biurko to zatem pełni funkcję pomocniczą 😉

Pomimo iż moja przestrzeń jest wielka to niestety sporą jej część zabierają skosy – zadbałam jednak o maksymalne wykorzystanie każdego kąta 🙂 Dlatego też przy ścianach ze skosami ustawiłam rząd komód Alex.  W kąciku, gdzie ciężko byłoby mi się dostać, ze względu na biurko, wstawiłam szafkę, do której bardzo rzadko zaglądam. Stoi tam też regał na kółkach, którym mogę w każdej chwili wyjechać.

Przechowywanie

Na komodach ustawiłam stojaki na wino do przechowywania markerów, mazaków, zakreślaczy, kredek distress i wszelkich innych pisadeł, których używam do art journalingu.

Natomiast same szuflady są idealne do przechowywania wszelkich małych przydasi, takich jak tusze:

mgiełki, które musza być na leżąco:

czy taśmy washi:

Jakiś czas temu pokazywałam jak przechowuję wykrojniki i stemple, a niedawno pisałam jak przechowuję papiery do scrapbookingu.

Mam jeszcze kilka patentów na przechowywanie, którymi chętnie się podzielę 🙂

Przede wszystkim guziki 😀 uwielbiam i mam ich dużo są posegregowane kolorystycznie. Przechowuję je w szklanych słoikach – nie dość że pełnią rolę ozdobną w regale, to jeszcze są świetną ozdobą scrapów.

W jednej z szaf mam pojemniki z dziurkaczami, które idealnie wpasowują się w przestrzeń między pólkami. Natomiast dziurkacze leżą w nich posegregowane i widać ich wzory.

W tej samej szafie mam pojemniki oklejone etykietkami i opisane – organizacja to podstawa. Między innymi mam tam również pojemnik, w którym trzymam akcesoria do embossingu – zarówno tego na gorąco jak i tego z maszynki.

Z pewnością ciekawym patentem jest przechowywanie szablonów i masek w segregatorze 🙂 Jednak ja robię to nieco inaczej, wykorzystuję do tego takie same koszulki co do przechowywania stempli. Moje szablony są posegregowane tematycznie w tychże koszulkach.

Przechowywanie przydasi do tworzenia biżuterii.

Mój kreatywny kącik mieści nie tylko rzeczy do scrapbookingu czy mediowania. W pracowni jest tez miejsce dla akcesoriów biżuteryjnych, gdyż czasami lubię sobie jak sroczka podłubać w koralikach. Koraliki TOHO przechowuję w plastikowych fiolkach oklejonych etykietą z rozmiarem, numerkiem i nazwą. Podobnie do guzików większość mam posortowaną kolorystycznie. Tutaj dodatkowo są również podzielone wielkościami. Ze względu na to że pracuję głównie z koralikami TOHO 11/0, to przechowuję je w koszyczku (fiolki do góry dnem). Natomiast regalik po lewej skrywa koraliki TOHO 8/0, ten po prawej koraliki TOHO 15/0.

W półce poniżej trzymam różnego rodzaju akcesoria biżuteryjne posortowane w torebkach strunowych. Ze względu na ekologię wykorzystuję torebki, w których przychodzą do mnie zakupy 🙂 Staram się w miarę możliwości recyklingować jak najwięcej śmieci. Są tu między innymi kaboszony, kryształki, taśmy cyrkoniowe, bajorek i wszelkiego rodzaju półfabrykaty.

Swego czasu pokazywałam jak zorganizowałam nawijanie sznurków sutasz na tekturki w celu ich uporządkowania. Nadal tak je przechowuję, choć dołączyły do nich nowe sznureczki, które jeszcze są nie ponawijane.

Swego czasu pokazywałam również jak przechowuję mulinę wykorzystywaną do haftu.

Na zakończenie chciałabym jeszcze dokładniej pokazać Ci mój kreatywny kącik, dlatego tez przygotowałam film z wycieczką. Ujawniam w nim nieco więcej niż na zdjęciach 🙂

Konkludując mam nadzieję iż spodobały Ci się moje rozwiązania na organizację i przechowywanie przydasi hobbystycznych. Możliwe że na tyle abyś skorzystała z nich tworząc swój  kreatywny kącik.

7 komentarzy

  1. Pisząc swój wpis o pracowni, miałam takie odczucie, że jestem be, bo mam dużo plastikowych pojemników, które nie pochodzą z recyklingu. Ale już po drugim Waszym pracowniowym wpisie, utwierdzam się w przekonaniu, że choćby człowiek się nie wiem jak starał, rękodzieło nie jest zbyt ekologicznym zajęciem 😉 ja też wykorzystuję woreczki strunowe, które mi przychodzą np. w planszówkach, ale wszystko musi mieć swoje miejsce w mój pedantyczny sposób, tak jak u Ciebie 🙂 najbardziej chyba podobają mi się fiolki z koralikami, choć mega zazdroszczę Ci tej przestrzeni, wiem, że długo nad tym pracowałaś, ale jesteś dla mnie wzorem, który z chęcią będę naśladować 🙂
    A filmik obejrzę z przyjemnością w wolnej chwili 🙂

    1. Author

      Też na początku korzystałam z pojemników wykonanych a to z pudełek po butach, a to z tych w których przychodziły zamówienia. Niestety na dłuższą metę to mniej ekologiczne niż kupienie pojemnika plastikowego 😉 poza tym wychodzę z założenia “nie dajmy się zwariować”. Póki nie wymieniasz pojemników co miesiąc na inne, to jesteś eko (nawet jeśli korzystasz z plastiku) 😉 ponieważ nie zaśmiecasz tym plastikiem środowiska tylko z niego czynnie korzystasz 🙂 Z kolei jak będziesz szykowała zmiany, to zawsze możesz znaleźć dla takiego pojemnika inne rozwiązanie np. przechowywanie zabawek córki 😀
      Dodatkowo aby być bardziej eko staram się ograniczać co tylko możliwe i przetwarzać co możliwe 🙂 Plastiku nie unikniemy 🙁 ale możemy używać z rozwagą 😀

  2. Piękna pracownia, czyta się jednym tchem, ale zdjęcia to warto studiować bardzo szczegółowo, by znaleźć coś dla siebie. Dla mnie absolutnie mega pomysł, to wyspa na kallaxach , bo ja mam wielki stół na środku , a pod nim… totalny chaos twórczy, jak to się pięknie określa:) A pomysł na ten cykl to strzał w dziesiątkę!

    1. Author

      Dziękuję 🙂 na filmiku jest chyba bardziej dokładnie pokazana wyspa – osobiście polecam takie rozwiązanie 🙂 choć czasem brakuje mi typowego biurka przy ścianie 🙂

  3. Przeczytałam, obejrzałam i nie mogę wyjść z podziwu

  4. Kreatywny kącik – to lekkie niedopowiedzenie :))) Może kreatywny raj? Super przestrzeń. I tak jak było wyżej – wyspa do zapisania, właśnie o takiej marzę, znaczy planuję :)))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.