Żar Tropików–V zlot scrapbookingowy :)
Zlot, zlot i po zlocie, niestety… Ale od początku – było upalnie, było gorąco, było tropikalnie, ale bylo cudnie! Żałuję że tak szybko się skończyło, choć upał mnie wymęczył i czasami nie wiedziałam jak sie nazywam, może nawet głupoty plotłam… ale winne temu słońce, o! Piąty raz spotkaliśmy się naWięcej >