Witam, w dzisiejszym wpisie chciałabym się podzielić kilkoma radami i uwagami, jakie nasunęły mi się po kilku latach użytkowania bardzo przydatnego narzędzia, jakim jest maszynka tnąco-tłocząca. Załóżmy, że etap wyboru odpowiedniego modelu masz już za sobą, właśnie otworzyłaś pudełko, skręciłaś maszynkę, wzięłaś wykrojniki, papier, ułożyłaś kanapkę i zaczynasz kręcić korbką. Wstrzymaj się jeszcze na chwilę i zapoznaj z tym wpisem. Okazuje się, że jest wiele rzeczy, które warto wiedzieć na początek. Wtedy praca z maszynką będzie przyjemnością, a nie torturą. Zapraszam do lektury.
Mam maszynkę Big Shot (BS) w rozmiarze A5, będę więc opisywała moje doświadczenia związane z tą maszynką, ale spokojnie można to odnieść do innych maszynek. W BSie nie ma możliwości zmiany nacisku, jak w wielu innych modelach jak np. w DP Craft czy PressBoy, ale myślę, że moje rady mogą przydać się użytkownikom każdej maszynki.
Pierwsze cięcie
Trzeba użyć nieco siły, żeby zakręcić korbką, maszynka może wydawać dźwięki, wydaje się, że coś strzela i na płytce zostaje rysa po wykrojniku. Spokojnie, tak to już jest, pierwsze cięcie za Tobą. Nie ma co płakać nad porysowaną płytką, one nie są wieczne. Po jakimś czasie się zużywają i trzeba je wymienić na nowe. Należy je jednakże odpowiednio użytkować, żeby posłużyły jak najdłużej. Swoje pierwsze płytki zajechałam bardzo szybko, druga para była ze mną znacznie dłużej.
Właściwe użytkowanie płytek
Po pierwsze, należy wybrać jedną płytkę, na której zawsze położysz wykrojnik ostrzem do płytki. Natomiast druga płytka zawsze dotyka gładkiej strony wykrojnika. Dlaczego? Rysy z płytki mogą zostawić ślady na papierze i wycięty wzór będzie brzydko wyglądał. Po drugie, należy układać wykrojniki na całej powierzchni płytki, również przy bokach, nie tylko na środku. To zapewni równomierne zużywanie płytek. Po trzecie, należy odwracać i przekręcać płytki, żeby uniknąć odkształcania. Płytki często się wyginają, w ekstremalnych sytuacjach płytka może wyglądać z boku jak litera u. Jaka jest na to rada? Można włożyć płytkę do średnio nagrzanego piekarnika i poczekać, aż pod wpływem temperatury płytka się wyprostuje. Niestety, wygrzewanie płytek sprawia, ze stają się kruche i często pękają, nie jest to zalecana metoda. Lepiej zapobiegać niż leczyć, czyli przekręcać i odwracać płytki.
Problemy z wykrojnikami
Niektóre wykrojniki będą sprawiać kłopoty, nie będą docinać po jednym przebiegu przez maszynkę. Dotyczy to zwłaszcza skomplikowanych serwetek, posiadających dużo ostrzy. Można skorzystać ze sposobów omówionych w tym artykule. Warto też zwrócić uwagę na to, że producent na platformie do wycinania podaje informację, żeby w przypadku niektórych wykrojników odwrócić kanapkę. Zazwyczaj składana kanapka to płytka, papier, wykrojnik ostrzem w dół, płytka. Odwrócona kanapka wobec tego to płytka, wykrojnik ostrzem w górę, papier i płytka. Na początku mojej scrapowej przygody podkładałam papier, żeby zwiększyć docisk. Teraz jak mam trudny wykrojnik, to zawsze robię odwróconą kanapkę i przejeżdżam kilka, nawet 5-6 razy. Zwiększanie docisku może wypaczyć łożyska i skrócić żywotność maszynki.
Mądre zakupy
Miałam kiedyś wykrojnik, który nie docinał. Podkładałam papier, przekręcałam kanapkę, ostrzyłam folią i musiałam się mocno napracować, żeby jako tako wyciął. Wylądował w koszu, bo po co mam się denerwować. Była to niezwykle skomplikowana, ażurowa ramka, z mnóstwem dziurek i najwyraźniej wyjątkowo nieudany egzemplarz. Teraz zazwyczaj daruję sobie zakup mocno skomplikowanych wzorów. Albo liczę się z tym, że moja maszynka tnąco-tłocząca będzie musiała wykonać kilka przebiegów i zazwyczaj na odwróconej kanapce, żebym uzyskała ładnie wycięty element.
Szczoteczka do czyszczenia
Wydłubywanie pozostałości papieru z wykrojnika to istna tortura. Gdy kupiłam pierwszą serwetkę, używałam jej w wyjątkowych sytuacjach, ponieważ czyszczenie jej skutecznie mnie do niej zniechęcało. Aż kupiłam specjalną szczoteczkę do czyszczenia wykrojników. Ta szczoteczka ma obrotowe włosie, wystarczy przejechać nią po wykrojniku od góry i pięknie wyczyści wykrojnik. Mały gadżet, a zdecydowanie ułatwia pracę. Ponoć jako zamiennika można użyć szczotki do protez, którą można kupić w drogerii. Nie próbowałam, ale być może też się sprawdzi.
Mam nadzieję, że moje rady się przydadzą i maszynka tnąco-tłocząca będzie z Tobą współpracować. Właściwie użytkowana powinna Ci służyć przez bardzo długi czas. Jestem ciekawa, czy masz jeszcze jakieś rady, dotyczące wycinania wykrojnikami. Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się nimi w komentarzu.
Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam,
Magda Kam
Bardzo ciekawy i pomocny artykuł 🙂