Jesienny ludek leśny…
Tak od kilku miesięcy za mną chodzi stworzenie lalki… chodziło, chodziło i sobie wychodziło… w zamyśle miała być lalka ze stawami, ale stwierdziłam że nie będę porywala się z motyką na słońce i zrobię figurkę… pooglądałam blogi, poczytalam porady, wybrałam masę i zaczęłam pracę – poczyniłam projekt. Wymyśliłam sobie anielicęWięcej >