W ten weekend porządkowałam swoje przydasie i chyba przez to obcowanie z nimi dostałam napadu weny… stworzyłam kilka karteczek, które pasują do kilku wyzwań… Kartkę zgłaszam na wyzwanie: Lilly stamp of the valley – miss you Tuesday throwdown – recipe (1 ribbon, 2 buttons, 3 patterned papers)    Crafts and meWięcej >

Kilka dni za mną chodziło zrobienie LO – problem tkwił w tym że nie miałam wywołanych zdjęć… zdjęcia wywołane, mogłam więc zasiąść do tworzenia…. Ostatnio Finnabair wrzuciła na swoim blogu wpis odnośnie stempli w tle LO postanowiłam wziąć z niej przykład.. Użyłam maski Primy i stempli Tima Holz’a z efektuWięcej >

Od dłuższego czasu się do tego przymierzałam, ale wciąż było coś pilnego i niecierpiącego zwłoki…. postanowiłam podejść do tego po męsku i wróciłam do wyszywania kwadracików do kołderek za jeden uśmiech… kiedyś dość aktywnie uczestniczyłam w projekcie, później założyłam firmę i czasu jakoś zabrakło… z dnia na dzień przestałam wyszywać…Więcej >

Jutro już zaczyna się rok szkolny, koniec wakacji… trzeba będzie wcześniej wstawać żeby dzieciowego do szkoły zaprowadzić… jakoś damy radę…. Z tej okazji postanowiłam zrobić przybornik na flamastry, które zawsze się rozsypują i które Adrian nosi do szkoły w woreczku… siedziałam myślałam i wymyśliłam – stare dżinsy to jest to!Więcej >

Ostatnio napaliłam się jak szczerbaty na suchary na kota rasy sfinks… wiem wiem nie wyglądają najładniej, ale maja w sobie to coś… niestety na razie wszystko sprzysięga się przeciw mym planom i kot na razie w dalekiej przyszłości…. ale nie odpuszczam… uszyłam sobie kota o! bazowałam na szablonie królika Tildy,Więcej >

poczyniłam takie tam próby… zaczęłam się już bawić masą plastyczną, to stwierdziłam że może porzeźbię jakieś lalki, ale żeby było „łatwiej” zrobiłam figurkę mieszczącą się w nakrętce od przecieru pomidorowego Łowicza (tej malutkiej)… Chodziło mi o przetestowanie jak zachowa się żel FIMO i  efekt mnie zadowolił, tak więc w najbliższejWięcej >

Zostałam poproszona o zrobienie kolczyków na zamówienie – miały być albo czerwone albo ciemno zielone, długie i sutaszowe… Pomyślałam, pokombinowałam i skręciłam takie oto serpentynki: Włożyłam w nie masę serca i starań i wciąż się zastanawiam czy spełniłam zadanie… do wykonania między innymi wykorzystałam:        Kamila PietrońCrafterka z głową pełnąWięcej >

Karteczka jak zwykle wyzwaniowa ale tym razem zrobiona na prędce i prawie na kolanie…. nie chciało mi się odgruzowywać biurka, a miałam potrzebę wykorzystania kieszonkowych wykrojników… Przypomina mi o moim synku, który wraca do szkoły… do śniadaniówki poza kanapkami i owocem zazwyczaj dostaje ciasteczko… kartkę zgłaszam na wyzwanie: Simon SaysWięcej >

W ubiegłym tygodniu bylam na weekendowym wypadzie nad morze… dobrze mieć możliwość takiej odskoczni od pracy… pogoda nie była typowo plażowa, ale mimo to wybraliśmy się nad morze, tam jest zawsze tak relaksująca atmosfera, nawet jak mewy głośno wrzeszcza czy wiatr wieje… uwielbiam siedzieć na plaży i słuchać szumu morza…Więcej >

Pokrowiec zrobiłam dla mamy, powstał w weekend… niestety efekt mnie nie zadowalał, a ja musiałam wyjechać… zabrałam więc pokrowiec ze sobą i poprawiłam go tu i ówdzie oraz dodałam kilka nowych akcentów… mam nadzieję że taki się mamie bardziej spodoba, bo tym razem efekt jest zadowalający. Na zdjęciach pozował mójWięcej >

Jak przy każdym hobby należy mieć porządek w swoich przydasiach… pogoda nas nie dopieszcza, nie zawsze udaje się wyjść na spacer i nie zmoknąć… skoro za oknem nie bywa fajnie, to postanowiłam ogarnąć trochę moje sznureczki do sutaszu, bo nieco niewygodnie im było w pudełeczku: przygotowałam sobie tekturę modelarską iWięcej >